Oto zimą jabłonie, oto gil w pąsie tonie. Gil ma jak pestka serduszko, Gil - zimowe jabłuszko.
Na korę jabłonek głupiutkie zajączki siekaczami nakładają ślubne obrączki. Jest nieruchomo i cicho dokoła, czasem tylko gawron jak marszałek coś zawoła.
A w nocy znów błękitne pokłony sad bije pełen lęku nocy zimowej, wielkiej, białeś sowie, co siada na księżyca sęku.
Na podstawie tego wiersza muszę opisać sytuację przedstawioną w nim i wypisać środki stylistyczne.
Proszę o pomoc. ; D
Milka21
Ten wiersz opisuje "zycie"sadu porównania Gil ma jak pestka serduszko Gil - zimowe jabłuszko czasem tylko gawron jak marszałek coś zawoła epitety głupiutkie zajączki ślubne obrączki ozywienie głupiutkie zajączki siekaczami nakładają ślubne obrączki przenośnie gil w pąsie tonie sad bije pełen lęku
porównania
Gil ma jak pestka serduszko
Gil - zimowe jabłuszko
czasem tylko gawron jak marszałek coś zawoła
epitety
głupiutkie zajączki
ślubne obrączki
ozywienie
głupiutkie zajączki siekaczami nakładają ślubne obrączki
przenośnie
gil w pąsie tonie
sad bije pełen lęku