Pewnego razu na wf'ie gdy grałem w tenisa stołowego z kolegami pan wołał uczniów do siebie.Miał zamiar przeprowadzic test sprawnosciowy.Nadszedł czas na moją kolej.W bardzo krótkim czasie wykonałem najwięcej delfinków(przysiad i wurzut nóg na czas)Było warto,ponieważ dostałem ocene celujący i dostałem pochwały od nauczyciela,lecz byłem okropnie wyczerpany.
Pewnego razu na wf'ie gdy grałem w tenisa stołowego z kolegami pan wołał uczniów do siebie.Miał zamiar przeprowadzic test sprawnosciowy.Nadszedł czas na moją kolej.W bardzo krótkim czasie wykonałem najwięcej delfinków(przysiad i wurzut nóg na czas)Było warto,ponieważ dostałem ocene celujący i dostałem pochwały od nauczyciela,lecz byłem okropnie wyczerpany.