Opowiedz o mieszkaniach starożytnych Rzymian. Z czego wynikały różnice?
Różnica wynikała z zamożności. Ale opowiedzcie o mieszkaniach. Kilka zdań (5-7). Daje naj.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
W każdym domu znajduje się domowy ołtarzyk, na którym składa się ofiary bóstwu Larze, opiekunowi ogniska domowego.Ojciec rodziny jest kapłanem i to on musi przewodzić oddawaniu czci bóstwom.Rzymianie wiele przebywali poza domem. Nic w tym dziwnego, gdyż większość ich mieszkała w bardzo trudnych warunkach, w dzielnicach ubogich, w których ciasno tłoczyły się wysokie, wielopiętrowe kamienice. Życie w pięcio-sześcio piętrowym domu, bez kanalizacji, wodociągów było bardzo uciążliwe. Im wyżej wznosiły się mieszkania, tym czynsz był niższy, a warunki gorsze. Na górne piętra wędrowano po schodach tak stromych, iż przypominały raczej drabiny, woda natomiast znajdowała się jedynie na dole. W ciasnych pokoikach, wysoko pod dachem, mieszkańcy cierpieli z powodu upały lub chłodu... Ulice były hałaśliwe i brudne. Przechodnie narażali się na oblanie nieczystościami, które leniwe gospodynie wylewały przez okna, zamiast znosić je po schodach. W nocy hałas nie ustawał, a wręcz przeciwnie, nie dawał spać, gdyż wszystkie towary potrzebne do życia tego wielkiego miasta dowożono właśnie wtedy, jako że za dnia wozy nie miały prawa wstępu na rzymskie ulice. Nie rzadko też wybuchały pożary, spowodowane przez pozostawione bez ochrony lampki oliwne lub przenośne piecyki. Kamienice budowano szybko i byle jak, dlatego też często dochodziło do katastrof - domy zawalały się, grzebiąc w ruinach mieszkańców. Ludzie więc chętniej przebywali poza własnym domem.
Jednak ciekawiej wyglądała sytuacja bogatych mieszkańców Rzymu, gdyż posiadali oni luksusowe wille, niezbyt ciekawe z zewnątrz, za to piękne wewnątrz. Otóż zaraz za drzwiami do domu, wąskim korytarzem szło się do atrium. Było to pomieszczenie służące jedynie do celów reprezentacyjnych. Na jego środku stał mały basen na wodę deszczową, która spływała do niego poprzez otwór w dachu, który był do tego specjalnie przystosowany. Atrium zdobiły również popiersia przodków rodziny. Zaraz za pomieszczeniem reprezentacyjnym znajdowała się kapliczka postawiona tam dla opiekuńczych bogów domu. Był tam również ołtarzyk Westy, gdzie płonął ogień, gdyż była to bogini domowego ogniska. Dalej przejście prowadziło do wewnętrznego ogrodu willi, nad którym dach również był otwarty. W całym domu dookoła atrium i perystylu (wewnętrznego ogrodu) umiejscowione były pomieszczenia takie jak: kuchnia, jadalnia czy sypialnia.