Pinokio po uwolnieniu z więzienia był bardzo szczęśliwy. Postanowił, że od razu pójdzie do swojej, kochanej wróżki. Przeszedł przez miasto i doszedł do ścieżki, która prowadziła do jej domu. Nagle na drodze zobaczył ogromnego węża, który zastawiał całą ścieżkę. Pinokio chciał go przeskoczyć, ale wtedy wąż zaczął się prężyć i nie pozwalał pajacykowi pójść dalej. Przy drugiej próbie przeskoczenia, Pinokio potknął się i wpadł buzią w błoto. Ta sytuacja tak rozbawiła węża, że aż pękł ze śmiechu. Dzięki temu pajacyk mógł pójść dalej. Kiedy tak szedł, poczuł, że jest bardzo głodny. Nagle w oddali zobaczył rosnące winogrona. A więc czym prędzej pobiegł w tamtą stronę. Już właśnie chciał je zerwać, kiedy pułapka zatrzasnęła na jego nodze. Pinokio zaczął strasznie płakać i krzyczeć z bólu. Usłyszał te krzyki wieśniak, który był właścicielem tych winogron. Wybiegł z domu i zobaczył, że w zastawianą przez siebie pułapkę złapał się pajac. Wieśniak był bardzo zły, że Pinokio kradnie mu winogrona. Powiedział, że za karę Pinokio zastąpi mu psa, który mu zdechł. wieśniak założył pajacykowi obrożę i przywiązał go do budy. Rozkazał mu, aby pilnował kurnika przed kunami. Pinokio w końcu zasnął ze zmęczenia. Nagle w środku nocy usłyszał czyjś piskliwy głosik "Melampo", wołał tamten głosik.Pinokio wyszedł z budy, kiedy kuny go zobaczyły to bardzo się zdziwiły. "A gdzie jest stary Melampo?", zapytały. Pajacyk odpowiedział, że zdechł i teraz on go zastępuje. Wtedy kuny obiecały mu, że jak będzie cicho, to w nagrodę dostanie jedną, obskubaną kurę. Pinokio się zgodził. Jednak kiedy kuny weszły do kurnika, on ich tam zamknął i zaczął szczekać ze wszystkich sił. Wieśniak usłyszał hałas Pinokia i wybiegł z domu. Pajacyk powiedział mu, że zamknął kuny w kurniku. Wiśniak ucieszył się, że wreszcie złapał złodziejaszków. Zapytał jednak, Pinokia czy spał, czy czuwał. Pajacyk przyznał się że spał. Wieśniak za szczerość i za złapanie kun postanowił wypuścić Pinokia na wolność.
Pinokio po uwolnieniu z więzienia był bardzo szczęśliwy. Postanowił, że od razu pójdzie do swojej, kochanej wróżki.
Przeszedł przez miasto i doszedł do ścieżki, która prowadziła do jej domu. Nagle na drodze zobaczył ogromnego węża, który zastawiał całą ścieżkę. Pinokio chciał go przeskoczyć, ale wtedy
wąż zaczął się prężyć i nie pozwalał pajacykowi pójść dalej.
Przy drugiej próbie przeskoczenia, Pinokio potknął się i wpadł
buzią w błoto. Ta sytuacja tak rozbawiła węża, że aż pękł ze śmiechu. Dzięki temu pajacyk mógł pójść dalej. Kiedy tak szedł,
poczuł, że jest bardzo głodny. Nagle w oddali zobaczył rosnące winogrona. A więc czym prędzej pobiegł w tamtą stronę. Już właśnie chciał je zerwać, kiedy pułapka zatrzasnęła na jego nodze.
Pinokio zaczął strasznie płakać i krzyczeć z bólu. Usłyszał te krzyki
wieśniak, który był właścicielem tych winogron. Wybiegł z domu
i zobaczył, że w zastawianą przez siebie pułapkę złapał się pajac.
Wieśniak był bardzo zły, że Pinokio kradnie mu winogrona.
Powiedział, że za karę Pinokio zastąpi mu psa, który mu zdechł.
wieśniak założył pajacykowi obrożę i przywiązał go do budy.
Rozkazał mu, aby pilnował kurnika przed kunami. Pinokio w końcu
zasnął ze zmęczenia. Nagle w środku nocy usłyszał czyjś piskliwy
głosik "Melampo", wołał tamten głosik.Pinokio wyszedł z budy, kiedy kuny go zobaczyły to bardzo się zdziwiły.
"A gdzie jest stary Melampo?", zapytały. Pajacyk odpowiedział, że zdechł i teraz on go zastępuje. Wtedy kuny obiecały mu, że
jak będzie cicho, to w nagrodę dostanie jedną, obskubaną kurę.
Pinokio się zgodził. Jednak kiedy kuny weszły do kurnika,
on ich tam zamknął i zaczął szczekać ze wszystkich sił.
Wieśniak usłyszał hałas Pinokia i wybiegł z domu.
Pajacyk powiedział mu, że zamknął kuny w kurniku. Wiśniak
ucieszył się, że wreszcie złapał złodziejaszków.
Zapytał jednak, Pinokia czy spał, czy czuwał. Pajacyk przyznał
się że spał. Wieśniak za szczerość i za złapanie kun postanowił
wypuścić Pinokia na wolność.