Najciekawsze w lekturze Ten Obcy było wydarzenie kiedy Zenek pojawił się na wyspie. Dzieci znalazły go i zaczęły zadawać pytaniami kim jest, dlaczego jest na ich wyspie. Chłopiec powiedział, że idzie szukać wujka robiącego mosty i , że ma na imię Zenek. Zenek miał chorą nogę ale czwórka przyjaciół powiedziała, że z ich strony nie ma się czego obawiać i przez kolejne dni opiekowali się nim, dawali mu jeść i leczyli chora nogę Zenka. Chłopiec nadal nie ufał nikomu i nikomu też nie opowiadała o swoim życiu. Tylko Uli czasami udawało się coś z niego wyciągnąć. Okazało się, że Zenek wyjechał z Wrocławia bo nie umiał porozumieć się z Tatą a jego mama nie żyje. Większość drogi chłopiec przejechał autostopem. Fragment ten spodobał mi się dlatego, że dzieci umiały trzymać buzię na kudke i nikomu nie powiedziały. nie wypędziły też Zenka z wyspy tylko starały mu się pomóc. Ula troskliwie opiekowała się Zenkiem i po trochu wyciągała informacje. Zaciekawiło mnie też to, że chłopak zamiast spróbować porozumieć się z Tatą uciekł z domu. Jak on się nie bał, ze może go ktoś zabić? Przecież ojciec mógł się o niego martwić. Zenek zachowała się nieodpowiednio i głupio.
Najciekawszy był moment, gdy Zenek uratował dziecko w pędzącym wozie.
Najciekawsze w lekturze Ten Obcy było wydarzenie kiedy Zenek pojawił się na wyspie. Dzieci znalazły go i zaczęły zadawać pytaniami kim jest, dlaczego jest na ich wyspie. Chłopiec powiedział, że idzie szukać wujka robiącego mosty i , że ma na imię Zenek. Zenek miał chorą nogę ale czwórka przyjaciół powiedziała, że z ich strony nie ma się czego obawiać i przez kolejne dni opiekowali się nim, dawali mu jeść i leczyli chora nogę Zenka. Chłopiec nadal nie ufał nikomu i nikomu też nie opowiadała o swoim życiu. Tylko Uli czasami udawało się coś z niego wyciągnąć. Okazało się, że Zenek wyjechał z Wrocławia bo nie umiał porozumieć się z Tatą a jego mama nie żyje. Większość drogi chłopiec przejechał autostopem. Fragment ten spodobał mi się dlatego, że dzieci umiały trzymać buzię na kudke i nikomu nie powiedziały. nie wypędziły też Zenka z wyspy tylko starały mu się pomóc. Ula troskliwie opiekowała się Zenkiem i po trochu wyciągała informacje. Zaciekawiło mnie też to, że chłopak zamiast spróbować porozumieć się z Tatą uciekł z domu. Jak on się nie bał, ze może go ktoś zabić? Przecież ojciec mógł się o niego martwić. Zenek zachowała się nieodpowiednio i głupio.