opowiedz historię w kościele z punktu widzenia wybranej osoby:
-ksiądz
-maluch
-dorosły
wiecie chodzi mi o to, że np. ksiadz sobie myśli: dobra mówię to kazanie a i tak nikt mnie nie słucha, dorośli ziewają, maluchy płaczą.....
proszę o szybką pomoc ;-(
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Więc tak:przyszła mama z synkiem do koscioła i się mama podliła ,a synek nie ponieważ był zamały i nie umiał jeszcze po chwili siadaja do ławki a chłopiec zaczyna sie smiać nie widomo z czego i potem płacze ,poniewaz walnął się o krawędz ławki tak mocno i głośno płakał, że nie szło go uspokojić więc mama z syniem musiała wyjść z kościoła koniec.