Staś Tarkowski wróciwszy od Szweda o imieniu Linde oznajmił Nel, że muszą ruszyć dalej. Nel wtedy zaprotestowała. Mówiła, że nie odejdzie bez Kinga ( słonia, z ktrórym bardzo się związała ). Staś czując sie zaszantażowany zaczoł rozmyślać jakby tu uwolnić dużego przyjaciela małej Nel. Nagle wpadł na pomysł, przez wiele dni i godzin robił różne skomplikowane obliczenia, a jego przyjaciele pomagali mu zrealizować jego plan wysadzenia skał które więziły Kinga. Nel, która zgodnie z instrukcją Stasia schowała się za skałą czekała, ąz Staś podłoży czarny proch i podpali lond. Gdy wszystko było gotowe Staś oznajmił, że trzeba uciekać dalej, ponieważ nie był pewien swych obliczeń. Nagle nastąpił wielki wybuch i fala uderzeniowa położyła na ziemie Stasia i jego kompanów.
Mijały długie chwile,a King nadal nie wracał. NEl już miała się rozpłakac, aż nagle zza sciany pyłu wyszedł King wesoło machając trąbą.
Staś Tarkowski wróciwszy od Szweda o imieniu Linde oznajmił Nel, że muszą ruszyć dalej. Nel wtedy zaprotestowała. Mówiła, że nie odejdzie bez Kinga ( słonia, z ktrórym bardzo się związała ). Staś czując sie zaszantażowany zaczoł rozmyślać jakby tu uwolnić dużego przyjaciela małej Nel. Nagle wpadł na pomysł, przez wiele dni i godzin robił różne skomplikowane obliczenia, a jego przyjaciele pomagali mu zrealizować jego plan wysadzenia skał które więziły Kinga. Nel, która zgodnie z instrukcją Stasia schowała się za skałą czekała, ąz Staś podłoży czarny proch i podpali lond. Gdy wszystko było gotowe Staś oznajmił, że trzeba uciekać dalej, ponieważ nie był pewien swych obliczeń. Nagle nastąpił wielki wybuch i fala uderzeniowa położyła na ziemie Stasia i jego kompanów.
Mijały długie chwile,a King nadal nie wracał. NEl już miała się rozpłakac, aż nagle zza sciany pyłu wyszedł King wesoło machając trąbą.