Hah, takie wspaniałe dzieci. Połączyła ich miłość prawdziwa, przejrzysta niczym woda w źródle. Niestety, ich rodziny nie doceniły tego uczucia. Próbowałem im pomóc, ale na próżno. Wszystkie moje starania poszły na marne. Z miłości moje dzieci umarły, za prawdę. Pokój im duszy. Być moze w niebie spotkają się, i na zawsze połączą. A ich rodziny ... hah, a jakże, połączyła je wspólna tragedia. Zapłakali nad swym losem, i własnych dzieci. Gdyby tylko wczesniej przejrzeli na oczy .. głupcy, zaślepieni nienawiścią. dobrowadzili do śmierci własnych potomków. Ale cóz na to poradzić .. ludzka natura jest dobrawdy nie zrozumiała.
Hah, takie wspaniałe dzieci. Połączyła ich miłość prawdziwa, przejrzysta niczym woda w źródle. Niestety, ich rodziny nie doceniły tego uczucia. Próbowałem im pomóc, ale na próżno. Wszystkie moje starania poszły na marne. Z miłości moje dzieci umarły, za prawdę. Pokój im duszy. Być moze w niebie spotkają się, i na zawsze połączą. A ich rodziny ... hah, a jakże, połączyła je wspólna tragedia. Zapłakali nad swym losem, i własnych dzieci. Gdyby tylko wczesniej przejrzeli na oczy .. głupcy, zaślepieni nienawiścią. dobrowadzili do śmierci własnych potomków. Ale cóz na to poradzić .. ludzka natura jest dobrawdy nie zrozumiała.
Napisz jeżeli nie spodoba ci się, poprawię ; )