Opowiedz dokładnie wybraną przygodę Phileasa Fooga z jego podróży dookoła świata w książce
klaudyś97
Passepartout ratuje Audę od śmierci na stosie.
Postanowiono działać. Nieco informacji o pięknej Hindusce dostarczył ich przewodnik, który tak jak ona był z plemienia Parsów. Okazało się, ze była żoną bogatego starca, po którym rodzina postanowiła zagarnąć spadek, a ją zmusić do ofiary na stosie pogrzebowym męża. Takie rzeczy zdarzały się w Indiach. Podróżnicy podążyli śladem ohydnej procesji. Kiedy dotarli do Piladżi, ujrzeli, że część Hindusów zajęta jest jedzeniem i piciem płynnego opium, a tylko niektórzy pilnują kobiety, która przebywała wewnątrz świątyni. Niestety straż, choć nieliczna, była niezwykle czujna. Marne stały się więc szanse na zrobienie otworu w ścianie budynku, przez, który mogłaby się wydostać ofiara. Pan Fogg zachowywał spokój, jednak pozostali byli bardziej zniechęceni. Liczyli, że uwolnią kobietę, zanim nadejdzie poranek. Wydostanie jej spośród uczestników procesji wydawało im się niemożliwe. Ale poranek nadszedł i nic nie udało im się zrobić. Bohaterowie ze smutkiem patrzyli, jak piękna Hinduska prowadzona jest w kierunku stosu pogrzebowego, na którym leżały zwłoki starca. Już doszła, popchnięto ją na miejsce obok ciała i przyłożona pochodnię. I wtedy stało się coś niesamowitego. Trup usiadł, a następnie porwał w ramiona bezwładne ciało oszołomionej opium kobiety, zeskoczył ze stosu i zaczął uciekać. Hindusi osłupieli. Okazało się, że nocą Passepartout podkradł się do stosu pogrzebowego i położył się na miejscu zwłok. To on uratował Audę od niechybnej śmierci. Szybko wsiedli do koszów i po chwili uciekali na słoniu jak najdalej od miejsca, gdzie pani Auda miała zginąć.
Postanowiono działać. Nieco informacji o pięknej Hindusce dostarczył ich przewodnik, który tak jak ona był z plemienia Parsów. Okazało się, ze była żoną bogatego starca, po którym rodzina postanowiła zagarnąć spadek, a ją zmusić do ofiary na stosie pogrzebowym męża. Takie rzeczy zdarzały się w Indiach.
Podróżnicy podążyli śladem ohydnej procesji. Kiedy dotarli do Piladżi, ujrzeli, że część Hindusów zajęta jest jedzeniem i piciem płynnego opium, a tylko niektórzy pilnują kobiety, która przebywała wewnątrz świątyni. Niestety straż, choć nieliczna, była niezwykle czujna. Marne stały się więc szanse na zrobienie otworu w ścianie budynku, przez, który mogłaby się wydostać ofiara. Pan Fogg zachowywał spokój, jednak pozostali byli bardziej zniechęceni. Liczyli, że uwolnią kobietę, zanim nadejdzie poranek. Wydostanie jej spośród uczestników procesji wydawało im się niemożliwe.
Ale poranek nadszedł i nic nie udało im się zrobić. Bohaterowie ze smutkiem patrzyli, jak piękna Hinduska prowadzona jest w kierunku stosu pogrzebowego, na którym leżały zwłoki starca. Już doszła, popchnięto ją na miejsce obok ciała i przyłożona pochodnię. I wtedy stało się coś niesamowitego. Trup usiadł, a następnie porwał w ramiona bezwładne ciało oszołomionej opium kobiety, zeskoczył ze stosu i zaczął uciekać. Hindusi osłupieli.
Okazało się, że nocą Passepartout podkradł się do stosu pogrzebowego i położył się na miejscu zwłok. To on uratował Audę od niechybnej śmierci. Szybko wsiedli do koszów i po chwili uciekali na słoniu jak najdalej od miejsca, gdzie pani Auda miała zginąć.
Mam nadzieje, że się spodoba. :)