Opowieść minimun 15 zdań w każdym zdaniu musi być przynajmniej 1 wyraz z ó lub u, albo ż lub rz. Za poprawną opowieści daje naj I 50 punktów I 5 gwiazdek.
Od dziecka lubiłam kolor żółty. Do dzisiaj w pokoju mam półkę na książki w tym kolorze. Kiedy chodziłam do trzeciej klasy uwielbiałam malować słoneczniki na płótnach i dawać je znajomym. Ubrania w mojej szafie również są w tym kolorze. Pewnie właśnie to od nadmiary koloru żółtego miałam dziwny sen. Śniło mi się, że byłam w kraju o nazwie Żółty Raj. Wszystko tam było żółte! Trawa, niebo, a nawet rzeka o nazwie Utracone Marzenia. Wszyscy ludzie w tej krainie byli bardzo życzliwi. Spotkałam tam również Asię, moją przyjaciółkę. Przedziwnie wyglądała, gdy jej krucze włosy zastąpił blond. Porozmawiałyśmy o ostatnich wydarzeniach i usiadłyśmy na ławce w parku, a z drzew spadały na nas żółte liście. Później udałyśmy się do cukierni prowadzonej przez panią Katarzynę, coś zjeść. Gdy się obudziłam, spojrzałam na moją półkę z książkami i się uśmiechnęłam. Cóż to był za dziwny sen!
Od dziecka lubiłam kolor żółty. Do dzisiaj w pokoju mam półkę na książki w tym kolorze. Kiedy chodziłam do trzeciej klasy uwielbiałam malować słoneczniki na płótnach i dawać je znajomym. Ubrania w mojej szafie również są w tym kolorze. Pewnie właśnie to od nadmiary koloru żółtego miałam dziwny sen. Śniło mi się, że byłam w kraju o nazwie Żółty Raj. Wszystko tam było żółte! Trawa, niebo, a nawet rzeka o nazwie Utracone Marzenia. Wszyscy ludzie w tej krainie byli bardzo życzliwi. Spotkałam tam również Asię, moją przyjaciółkę. Przedziwnie wyglądała, gdy jej krucze włosy zastąpił blond. Porozmawiałyśmy o ostatnich wydarzeniach i usiadłyśmy na ławce w parku, a z drzew spadały na nas żółte liście. Później udałyśmy się do cukierni prowadzonej przez panią Katarzynę, coś zjeść. Gdy się obudziłam, spojrzałam na moją półkę z książkami i się uśmiechnęłam. Cóż to był za dziwny sen!