Pojechaliśmy we trójkę: moja mama, bój brat Łukasz i ja. Wyjechaliśmy 18 czerwca wczesnym rankiem (około trzeciej godziny nad ranem!). Podróż autobusem do Warszawy trwała około trzech godzin. W autobusie nie mogłem zasnąć z podekscytowania że jadę na koncert mojej ulubionej grupy. Gdy dojechaliśmy do Warszawy mieliśmy dwie godziny wolnego czasu, więc postanowiliśmy zatrzymać się w kawiarni na herbatę, ponieważ strasznie zmarzliśmy. Około godziny siódmej byliśmy już na dworcu głównym w Warszawie. W oczekiwaniu na pociąg wyobrażałem sobie jak koncert będzie wyglądał. W pociągu było znacznie wygodniej niż w autobusie, ale to też nie była bussines class... Po dojechaniu do Katowic spacerowaliśmy i zwiedzaliśmy, gdyż koncert zaczynał się dopiero o godzinie 18.00. Po tych paru godzinach ochrona zaczęła nas wpuszczać i sprawdzać wszystkich bardzo dokładnie, ponieważ organizatorzy zabronili spożywania alkoholu i robienia zdjęć gwiazdom. Po „przeszukaniu” czekaliśmy parę minut przed drzwiami na płytę spodka na wpuszczenie do środka. Zaczęło się! Tłum ludzi po wdarciu się do środka rozgrzewał się przy muzyce zespołu Łzy i niemieckiej grupy rockowej TIE TOTEN HOSEN, aż przyszła kolej na główną gwiazdę – THE OFFSPRING. Koncert skończył się około 23-ej i czekaliśmy całą noc na bezpośredni pociąg do domu. Po powrocie do domu zmęczony wykąpałem się i poszedłem spać, Następnego dnia normalnie poszedłem do szkoły.
To właśnie moja największa wakacyjna podróż i przygoda. Mam nadzieję, że ty przeżyłem coś równie wspaniałego i opiszesz mi to w swoim liście.
Pojechaliśmy we trójkę: moja mama, bój brat Łukasz i ja. Wyjechaliśmy 18 czerwca wczesnym rankiem (około trzeciej godziny nad ranem!). Podróż autobusem do Warszawy trwała około trzech godzin. W autobusie nie mogłem zasnąć z podekscytowania że jadę na koncert mojej ulubionej grupy. Gdy dojechaliśmy do Warszawy mieliśmy dwie godziny wolnego czasu, więc postanowiliśmy zatrzymać się w kawiarni na herbatę, ponieważ strasznie zmarzliśmy. Około godziny siódmej byliśmy już na dworcu głównym w Warszawie. W oczekiwaniu na pociąg wyobrażałem sobie jak koncert będzie wyglądał. W pociągu było znacznie wygodniej niż w autobusie, ale to też nie była bussines class... Po dojechaniu do Katowic spacerowaliśmy i zwiedzaliśmy, gdyż koncert zaczynał się dopiero o godzinie 18.00. Po tych paru godzinach ochrona zaczęła nas wpuszczać i sprawdzać wszystkich bardzo dokładnie, ponieważ organizatorzy zabronili spożywania alkoholu i robienia zdjęć gwiazdom. Po „przeszukaniu” czekaliśmy parę minut przed drzwiami na płytę spodka na wpuszczenie do środka. Zaczęło się! Tłum ludzi po wdarciu się do środka rozgrzewał się przy muzyce zespołu Łzy i niemieckiej grupy rockowej TIE TOTEN HOSEN, aż przyszła kolej na główną gwiazdę – THE OFFSPRING. Koncert skończył się około 23-ej i czekaliśmy całą noc na bezpośredni pociąg do domu. Po powrocie do domu zmęczony wykąpałem się i poszedłem spać, Następnego dnia normalnie poszedłem do szkoły.
To właśnie moja największa wakacyjna podróż i przygoda. Mam nadzieję, że ty przeżyłem coś równie wspaniałego i opiszesz mi to w swoim liście.