Opowiadanie z dialogiem pod tytułem to zdarzyło sie w wakacje
doma186
Pewnego wakacyjnego dnia poszedłem nad jezioro. Było nie wielu ludzi w tym miejscu ponieważ jest mało znane. Spacerowałem po plaży i nagle oberwałem piłką. Zły się odwróciłem i zobaczyłem piękną dziewczynę biegnącą w moim kierunku. Gdy była wystarczająco blisko zaczęła przepraszać. - Przepraszam, naprawdę nie chciałam, po prostu kiepsko rzucam, a chciałam pobawić się Reksiem. Odruchowo się uśmiechnąłem i spojrzałem na psa. Odpowiadając - Nic się nie stało, nawet nie bolało - Na pewno?! Ja naprawdę nie chciałam - Spokojnie. Co to za rasa psa? -Owczarek niemiecki, jak chcesz to z nami się pobaw, a później postawię ci lody za to że w ciebie rzuciłam. -Bardzo chętnie. W ogóle to mam na imię Olek -Ja mam na imię Kasia, miło cię poznać Dalej bawiłem się świetnie i nigdy nie zapomnę tego spotkania
- Przepraszam, naprawdę nie chciałam, po prostu kiepsko rzucam, a chciałam pobawić się Reksiem.
Odruchowo się uśmiechnąłem i spojrzałem na psa. Odpowiadając
- Nic się nie stało, nawet nie bolało
- Na pewno?! Ja naprawdę nie chciałam
- Spokojnie. Co to za rasa psa?
-Owczarek niemiecki, jak chcesz to z nami się pobaw, a później postawię ci lody za to że w ciebie rzuciłam.
-Bardzo chętnie. W ogóle to mam na imię Olek
-Ja mam na imię Kasia, miło cię poznać
Dalej bawiłem się świetnie i nigdy nie zapomnę tego spotkania