Opowiadanie w narracji trzecioosobowej z wtrąconym dialogiem.
Musi być opisane , że narrator jest sąsiadem pewnego małżeństwa.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego dnia młody chłopak o imieniu Artur wyszedł z domu i udał sie do sklepu po zakupy gdyż zabrakło mu jajek a miał ogromna ochotę na jajecznice z kiełbasa i szczypiorkiem. Kiedy wszedł do środka zobaczył swojego sąsiada z małżonka, którzy właśnie okradali sklep co wydało mu się dośc idiotycznym zachowaniem gdyż nie mieli zasłonietych twarzy i każdy ich poznał.
- wyciągaj wszystko co masz w kasie,
- to wszystko co mamy,
- marne 650 złotych?
- tak wczoraj wszystkie pieniadze zabral do banku kierownik.
- dobrze kochanie zmywamy się. A Ty nas tu nie widziałeś i masz nie wzywać policji.
Podczas ucieczki ze sklepu potracili mała dziewczynke przechodząco przez pasy do szkoły, która okazała sie być córka komendanta miejskiej policji. Po przejechaniu dziewczyny wpadli na słup wysokiego napiecia i Artur co sił w nogach do płonącego w polu samochodu i wyciągnął z niego rannych sąsiadów, którzy pózniej za kradzież oraz nieumyślne spowodowanie śmierci trafili na 2 lata do więzienia o zaostrzonym rygorze a Artur od burmistrza miasta dostał pochwałę oraz nagrodę pieniężna w wysokosci 500 złotych.