Opowiadanie w 1 osobie pt Mój najpiękniejszy dzień Można wymyślać Żeby zajmowało około 2 kartek w zeszycie a5 ;] może być z kartka i pół Czekam do 19 z góry dzięki ;]
dominika99
To był dzień moich urodzin. Niestety, obudziłam się rano ze strasznym bólem głowy. Miałam gorączkę, bolała mnie głowa. Co za wspaniałe urodziny- pomyślałam. Wiedziałam, że ten dzień z pewnością nie zapisze się w moim życiu jako jeden z najpiękniejszych. Poszłam poszukać tabletek przeciwbólowych. Nie chciałam stanem swojego zdrowia psuć humoru innym domownikom. Na moje nieszczęście, gdy szukałam leków, mama weszła do kuchni. Zaniepokoiła się moim stanem zdrowia. Od raz poszła ze mną do lekarza. Jak się okazało- było to zwyczajne przeziębienie. Dwa dni poleżysz w łóżku i wszystko wróci do normy- zapewniał lekarz. Podczas wizyty u lekarza całkiem zapomniałam o tym, że mam urodziny. Nie tylko ja, mama, tata, nikt nie złożył mi życzeń. Byłam zła. Nie mogłam znieść myśli, że wszyscy zapomnieli o tak ważnym dla mnie dniu. Przecież nie codziennie kończy się szesnaście lat. Do południa chodziłam bez celu po domu. Oglądałam telewizję, czytałam książki. Gdy tak siedziałam w pokoju usłyszałam śmiechy. Chwilę później do mojego pokoju wbiegł mały piesek, a za nim rodzice. Był to prezent urodzinowy. Nie mogłam ukryć radości. Od zawsze marzyłam o tym, żeby mieć czworonożnego przyjaciela. Przez myśl mi nie przeszło, że mogłabym dostać go w prezencie urodzinowym. Nazwałam go Candy. Resztę dnia spędziłam na zabawie z moim nowym pupilem. Bez wątpienia był to najpiękniejszy dzień w moim życiu, ponieważ otrzymałam prezent, o którym od zawsze marzyłam.
4 votes Thanks 2
gledzior
Wczoraj stało się coś niezwykłego! To był najlepszy i najpiękniejszy dzień w moim zyciu. Była dyskoteka szkolna. Razem z kolegami poszliśmy tańczyć. Na zabawie była moja miłość. Tak bardzo się wstydziłem do niej podejśc i poprosic do tańca,ale przełamałem się i to zrobiłem.
Przy wolnej, spokojnej piosence tańczyliśmy. Tak tańczyliśmy jakbyśmy się znali od lat. Gdy ucichła piosenka poszliśmy do sklepiku. Usiedliśmy na stolika i piliśmy colę. Taka bardzo chciałem ją pocałować,tak bardzo. Nie wytrzymałem i powiedziałem jej co czuję.. Złapałem ją za rękę i powiedziałem,że jeżeli nie odwzajemnia moich uczuć to jakoś to przeżyję.
I wtedy stało się coś niezwykłego. Powiedziała,że też mnie kocha i chce ze mną być. Nogi się podemą ugięły. Pocałowałem ją delikatnie w nosek i poszliśmy w stronę korytarza w tle pięknej muzyki. : )
To był najlepszy i najpiękniejszy dzień w moim zyciu.
Była dyskoteka szkolna. Razem z kolegami poszliśmy tańczyć. Na zabawie była moja miłość. Tak bardzo się wstydziłem do niej podejśc i poprosic do tańca,ale przełamałem się i to zrobiłem.
Przy wolnej, spokojnej piosence tańczyliśmy. Tak tańczyliśmy jakbyśmy się znali od lat. Gdy ucichła piosenka poszliśmy do sklepiku. Usiedliśmy na stolika i piliśmy colę. Taka bardzo chciałem ją pocałować,tak bardzo.
Nie wytrzymałem i powiedziałem jej co czuję.. Złapałem ją za rękę i powiedziałem,że jeżeli nie odwzajemnia moich uczuć to jakoś to przeżyję.
I wtedy stało się coś niezwykłego. Powiedziała,że też mnie kocha i chce ze mną być. Nogi się podemą ugięły. Pocałowałem ją delikatnie w nosek i poszliśmy w stronę korytarza w tle pięknej muzyki. : )