Tegoroczne ferie były nadzwyczaj inne niż poprzednie. Z powodu pandemii mój wymarzony wyjazd do Zakopanego nie odbył się i musiał*m spędzić je w rodzinnym mieście. Byłam przekonana, że nic ciekawego się tu nie zdarzy, jednakże to, co się wydarzyło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Był to dzień jak każdy inny, nie robił*m nic szczególnego, nic także nie planowałam. Kiedy spokojnie przebywałam w swoim pokoju grając w gry komputerowe, mój tata niespodziewanie kazał mi się szykować, bo ma dla mnie niespodziankę. Zdezorientowan* zrobił*m, jak nakazał.
Wsiedliśmy do auta i jechaliśmy do dotąd nieznanego mi miejsca. Okazało się, że tata zabrał mnie na spotkanie z moim ulubionym bohaterem literackim - z Harrym Potterem! Nigdy nie przypuszczał*bym, że nadejdzie taki dzień i że on istnieje naprawdę! Gdy tylko go zobaczył*m, czym prędzej pobiegł*m, by się przywitać i go przytulić. Harry był bardzo miły i bardzo przyjemnie się z nim rozmawiało. Szczegółowo opowiadał mi o magii i o jego życiowych przygodach. Nauczył mnie nawet paru sztuczek.
Bardzo ciężko było mi się z nim rozstać, polubił*m go i chciał*bym spędzić z nim jak najwięcej czasu, aczkolwiek wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Harry na pamiątkę podarował mi swoją różdżkę, po czym zniknął, jak gdyby w ogóle go tu nie było.
Wracając do domu rozmyślał*m o ów spotkaniu z uśmiechem, gdyż moje odwieczne marzenie się spełniło. Nigdy nie zapomnę tego dnia.
Wyjaśnienie:
Wymyślane na bieżąco, mam nadzieję, że się spodoba i przyda :) Bohatera oczywiście możesz zmienić, napisałam o pierwszym lepszym. Pozdrawiam.
Odpowiedź:
Tegoroczne ferie były nadzwyczaj inne niż poprzednie. Z powodu pandemii mój wymarzony wyjazd do Zakopanego nie odbył się i musiał*m spędzić je w rodzinnym mieście. Byłam przekonana, że nic ciekawego się tu nie zdarzy, jednakże to, co się wydarzyło, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.
Był to dzień jak każdy inny, nie robił*m nic szczególnego, nic także nie planowałam. Kiedy spokojnie przebywałam w swoim pokoju grając w gry komputerowe, mój tata niespodziewanie kazał mi się szykować, bo ma dla mnie niespodziankę. Zdezorientowan* zrobił*m, jak nakazał.
Wsiedliśmy do auta i jechaliśmy do dotąd nieznanego mi miejsca. Okazało się, że tata zabrał mnie na spotkanie z moim ulubionym bohaterem literackim - z Harrym Potterem! Nigdy nie przypuszczał*bym, że nadejdzie taki dzień i że on istnieje naprawdę! Gdy tylko go zobaczył*m, czym prędzej pobiegł*m, by się przywitać i go przytulić. Harry był bardzo miły i bardzo przyjemnie się z nim rozmawiało. Szczegółowo opowiadał mi o magii i o jego życiowych przygodach. Nauczył mnie nawet paru sztuczek.
Bardzo ciężko było mi się z nim rozstać, polubił*m go i chciał*bym spędzić z nim jak najwięcej czasu, aczkolwiek wszystko, co dobre, kiedyś się kończy. Harry na pamiątkę podarował mi swoją różdżkę, po czym zniknął, jak gdyby w ogóle go tu nie było.
Wracając do domu rozmyślał*m o ów spotkaniu z uśmiechem, gdyż moje odwieczne marzenie się spełniło. Nigdy nie zapomnę tego dnia.
Wyjaśnienie:
Wymyślane na bieżąco, mam nadzieję, że się spodoba i przyda :) Bohatera oczywiście możesz zmienić, napisałam o pierwszym lepszym. Pozdrawiam.