Kiedyś żył sobie młody chłopiec imieniem Adam. Jego celem było szczęście poprzez doznawanie przyjemności. Żył hasłem Carpe Diem co oznacza ciesz się dniem i chwytaj chwilę. Chodził na dyskoteki, dużo ;podróżował, nie martwił się co będzie jutro. Należał do szkoły Epikura, która głosiła że człowiek aby osiągnąć szczęście musi unikać cierpienia względem samego siebie. Adam czytał wiersze Horacego. Żył zamknięty w swoim świcie. W pewnym momencie zaczął myśleć wyłącznie o sobie, w pracy nikt go już nie lubił. Popadł w hedonizm. Jego życie skonczyło się bardzo tragicznie. Wpadł pod samochód a na jego pogrzebie nie było nikogo.
* możesz dopisać cos o jego zyciu. jakieś sutuacje żeby bylo dłuższe
Kiedyś żył sobie młody chłopiec imieniem Adam. Jego celem było szczęście poprzez doznawanie przyjemności. Żył hasłem Carpe Diem co oznacza ciesz się dniem i chwytaj chwilę. Chodził na dyskoteki, dużo ;podróżował, nie martwił się co będzie jutro. Należał do szkoły Epikura, która głosiła że człowiek aby osiągnąć szczęście musi unikać cierpienia względem samego siebie. Adam czytał wiersze Horacego. Żył zamknięty w swoim świcie. W pewnym momencie zaczął myśleć wyłącznie o sobie, w pracy nikt go już nie lubił. Popadł w hedonizm. Jego życie skonczyło się bardzo tragicznie. Wpadł pod samochód a na jego pogrzebie nie było nikogo.
* możesz dopisać cos o jego zyciu. jakieś sutuacje żeby bylo dłuższe