Bardzo spodobało mi się jak Staś zastrzelił lwa, a zaraz potem tych, którzy porwali go i Nel. Szli pustynią i nagle usłyszeli ryk. Zza krzaków wyłonił się potężny lew. Staś wziął strzelbę i szedł powoli w stronę kolosa. Nagle drapieżnik rzucił się w jego stronę, a Staś nacisnął spust i zastrzelił zwierze. Postanowił wykorzystać sytuację i zastrzelił tych, którzy porwali go i Nel. Uwolnił dwójkę dzieci niewolników, które porywacze mieli ze sobą. Staś powiedział, że Mea i Kali są wolni. Czwórka dzieci powędrowała dalej.
Bardzo spodobało mi się jak Staś zastrzelił lwa, a zaraz potem tych, którzy porwali go i Nel. Szli pustynią i nagle usłyszeli ryk. Zza krzaków wyłonił się potężny lew. Staś wziął strzelbę i szedł powoli w stronę kolosa. Nagle drapieżnik rzucił się w jego stronę, a Staś nacisnął spust i zastrzelił zwierze. Postanowił wykorzystać sytuację i zastrzelił tych, którzy porwali go i Nel. Uwolnił dwójkę dzieci niewolników, które porywacze mieli ze sobą. Staś powiedział, że Mea i Kali są wolni. Czwórka dzieci powędrowała dalej.
Liczę na naj :) I mam nadzieję, że pomogłam