Zasępa był chłopcem bardzo zdeterminowanym.Jest uparty nie zraża się niepowodzeniami,wytrwale dąży do celu. On jeden nie jest zachwycony SPONĄ. Uważa, że to, co robią, jest dobre.Stara sie robić wrażenie odpornego na wiedze.Jednak okazało sie że sam tagże rysował historycznych żołnierzy.Chłopiec ma napewno zdolności matematyczne.Zasępa zachowuje się czasem cynicznie , ale i on chyba polubił starego historyka.:D
Zasępa - najbardziej zdeterminowany członek paczki, jest wyraźnie jej przywódcą. To właśnie on przekazał kolegom wezwanie od Alibaby. To on pierwszy proponuje, by zdobyć sposób na nauczycieli. Jest uparty, nie zraża się niepowodzeniami. Wytrwale dąży do celu, nie przebierając przy tym w środkach. Dla zdobycia sposobu oszukał Kickiego i porwał Szekspira, próbując wymusić na nim zdradzenie tajemnicy. To on zaproponował Pędzelkiewiczowi kradzież zabytkowej monety. On jeden nie jest zachwycony SPONĄ. Uważa, że to, co robią, jest wynaturzone, bo przecież sposób kupowali, by móc się nie uczyć, a nie po to, by podejmować dodatkowe zadania w kółku historycznym. Stara się robić wrażenie odpornego na wiedzę. Okazuje się jednak, że sam także rysował postacie historycznych żołnierzy. Ma pewne zdolności matematyczne zauważone w końcu przez Dziadzię. Zasępa zachowuje się czasem cynicznie, ale i on chyba polubił starego historyka.
Zasępa był chłopcem bardzo zdeterminowanym.Jest uparty nie zraża się niepowodzeniami,wytrwale dąży do celu. On jeden nie jest zachwycony SPONĄ. Uważa, że to, co robią, jest dobre.Stara sie robić wrażenie odpornego na wiedze.Jednak okazało sie że sam tagże rysował historycznych żołnierzy.Chłopiec ma napewno zdolności matematyczne.Zasępa zachowuje się czasem cynicznie , ale i on chyba polubił starego historyka.:D
Zasępa - najbardziej zdeterminowany członek paczki, jest wyraźnie jej przywódcą. To właśnie on przekazał kolegom wezwanie od Alibaby. To on pierwszy proponuje, by zdobyć sposób na nauczycieli. Jest uparty, nie zraża się niepowodzeniami. Wytrwale dąży do celu, nie przebierając przy tym w środkach. Dla zdobycia sposobu oszukał Kickiego i porwał Szekspira, próbując wymusić na nim zdradzenie tajemnicy. To on zaproponował Pędzelkiewiczowi kradzież zabytkowej monety. On jeden nie jest zachwycony SPONĄ. Uważa, że to, co robią, jest wynaturzone, bo przecież sposób kupowali, by móc się nie uczyć, a nie po to, by podejmować dodatkowe zadania w kółku historycznym. Stara się robić wrażenie odpornego na wiedzę. Okazuje się jednak, że sam także rysował postacie historycznych żołnierzy. Ma pewne zdolności matematyczne zauważone w końcu przez Dziadzię. Zasępa zachowuje się czasem cynicznie, ale i on chyba polubił starego historyka.