Zakon krzyżacki był okrutny, nie miał litości dla nikogo. Byli przebiegli i chiwi. Nie odpuszczali nikomu, dowodem jest proszenie krzyżaków o odpuszczenie Zbyszkowi. Rycerze byli zakłamani, gdy sfałaszowali list do Jurandównej. Dla religi zrobiliby wszystko, nawet to co zabrania kodeks krzyżacki.
Zakon krzyżacki był okrutny, nie miał litości dla nikogo. Byli przebiegli i chiwi. Nie odpuszczali nikomu, dowodem jest proszenie krzyżaków o odpuszczenie Zbyszkowi. Rycerze byli zakłamani, gdy sfałaszowali list do Jurandównej. Dla religi zrobiliby wszystko, nawet to co zabrania kodeks krzyżacki.