Dziady cz. 3 to ostatnia część pozycji literackiej o tym samym tytule autorstwa Adama Mickiewicza. Zachowanie bohatera tej części, Wasilewskiego, jest trudne do opisania bez dokładnego zapoznania się z całą powieścią. Warto jednak wiedzieć, że Wasilewski jest jednym z głównych bohaterów Dziadów i pełni ważną rolę w historii przedstawionej przez Mickiewicza. W Dziadach cz. 3 Wasilewski jest głównym organizatorem i uczestnikiem powstania listopadowego, co wskazuje na jego patriotyzm i odwagę. Mimo trudnej sytuacji, w której się znalazł, Wasilewski pozostaje wierny swoim przekonaniom i walczy o wolną Polskę. Jego zachowanie w tej części powieści jest więc przede wszystkim heroiczne i pełne poświęcenia.
Więzień Wasilewski tak był skatowany, że nie miał siły iść do kibitki, więc niósł go rosyjski żołnierz:
„Dano mu tyle kijów onegdaj na śledztwie,
Że mu odtąd krwi kropli w twarzy nie zostało.
Żołnierz przyszedł i podjął z ziemi jego ciało.“
Wodok skazaźca był tak wstrząsający, że niosący go na ręce żołnierz „ręką drugą / Tajemnie łzy ocierał“ . Niesione ciało skazańca przypominało rozpiętego na krzyżu Chrystusa.
Verified answer
Odpowiedź:
Dziady cz. 3 to ostatnia część pozycji literackiej o tym samym tytule autorstwa Adama Mickiewicza. Zachowanie bohatera tej części, Wasilewskiego, jest trudne do opisania bez dokładnego zapoznania się z całą powieścią. Warto jednak wiedzieć, że Wasilewski jest jednym z głównych bohaterów Dziadów i pełni ważną rolę w historii przedstawionej przez Mickiewicza. W Dziadach cz. 3 Wasilewski jest głównym organizatorem i uczestnikiem powstania listopadowego, co wskazuje na jego patriotyzm i odwagę. Mimo trudnej sytuacji, w której się znalazł, Wasilewski pozostaje wierny swoim przekonaniom i walczy o wolną Polskę. Jego zachowanie w tej części powieści jest więc przede wszystkim heroiczne i pełne poświęcenia.
Więzień Wasilewski tak był skatowany, że nie miał siły iść do kibitki, więc niósł go rosyjski żołnierz:
„Dano mu tyle kijów onegdaj na śledztwie,
Że mu odtąd krwi kropli w twarzy nie zostało.
Żołnierz przyszedł i podjął z ziemi jego ciało.“
Wodok skazaźca był tak wstrząsający, że niosący go na ręce żołnierz „ręką drugą / Tajemnie łzy ocierał“ . Niesione ciało skazańca przypominało rozpiętego na krzyżu Chrystusa.