W komedii Moliera pt."Skąpiec" odnajdujemy wiele komedii. Za najśmieszniejszą uważam scenę gdy Harpagon dowiaduje się, że jego szkatułka zniknęła. Obwinia on za to zniknięcie wszystkich łącznie z samym sobą. Jego zachowanie jest tak infantylne, że aż śmieszne. każdy inny człowiek pogodziłby się ze stratą, lecz Harpagon, jak przystało na prawdziwego skąpca, woli umrzeć niż stracić chociaż jedną monetę. Jego paranoiczne zachowanie wywołuje śmiech, mimo że sytuacja sama w sobie zabawna nie jest. Jest w stanie zrezygnować z małżeństwa byle tylko odzyskać swoje pieniądze. Monety były dla niego celem a nie środkiem.Jest to niewątpliwe bardzo śmieszna sytuacja
W komedii Moliera pt."Skąpiec" odnajdujemy wiele komedii. Za najśmieszniejszą uważam scenę gdy Harpagon dowiaduje się, że jego szkatułka zniknęła. Obwinia on za to zniknięcie wszystkich łącznie z samym sobą. Jego zachowanie jest tak infantylne, że aż śmieszne. każdy inny człowiek pogodziłby się ze stratą, lecz Harpagon, jak przystało na prawdziwego skąpca, woli umrzeć niż stracić chociaż jedną monetę. Jego paranoiczne zachowanie wywołuje śmiech, mimo że sytuacja sama w sobie zabawna nie jest. Jest w stanie zrezygnować z małżeństwa byle tylko odzyskać swoje pieniądze. Monety były dla niego celem a nie środkiem.Jest to niewątpliwe bardzo śmieszna sytuacja