opisz wygląd wybranego władcy
Kazimierz Wielki
Władysław Lokietek
Kazimierz Jagielończyk
to jest podręcznik 1 gimnazjum swoimi słowami str 59 proszę o pomoc !!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Zachowało się kilka wizerunków Kazimierza Wielkiego. Na pytanie, który z nich najwierniej odzwierciedla jego naturalne cechy, nie można odpowiedzieć jednoznacznie, gdyż każdy z nich posiada różniące się od siebie szczegóły. Poza tym portrety naszego wielkiego patrona dzielą też cezury czasowe oraz miejsca powstania. Warto jednak dokładniej się im przyjrzeć i ocenić ich wiarygodność. Postać Kazimierza Wielkiego została uwieczniona na majestatycznej pieczęci, którą władca posługiwał się już na początku panowania, co świadczy o tym, że tłok wykonano za czasów jego młodości. Siedzący na tronie Kazimierz w prawej ręce dzierży berło, a w lewej jabłko królewskie. Głowę władcy okala korona zdobiona czteroma liliami. Twarz jest tutaj młoda, ogolona, roześmiana, pełna do poziomu kości policzkowych oraz zwężająca się wyraźnie ku brodzie. Wizerunek ten najprawdopodobniej nie może dokładnie oddawać faktycznego wyglądu króla, ponieważ został wykonany poza granicami Polski, na zachodzie.
Dane personalne
Kazimierz Wielki był synem Władysława Łokietka i Jadwigi, córki Bolesława Pobożnego, księcia wielkopolskiego. Swój przydomek zawdzięcza licznym reformom wewnętrznym jak chociażby wzniesienie licznych obwarowań lub stworzenie pierwszej w dziejach państwa polskiego kodyfikacji prawnej w postaci statutów wiślickich i piotrkowskich. Miał on jednak wybuchowy charakter. Potrafił unieść się gniewem. Jednak był także władcą sprawiedliwym. Na taki sam wyrok mógł liczyć od niego i chłop, i rycerz. Lubił bardzo uczty, wiele swojego wolnego czasu poświęcał na polowania. Pozostawił po sobie cztery córki: Elżbietę (poślubiona z Karolem Robertem, królem Węgier), Annę, Jadwigę i Kunegundę. Został koronowany 25 kwietnia 1333 roku, po śmierci swojego ojca, w Krakowie (jak wiadomo zwyczaj ten zapoczątkował sam Władysław Łokietek). Był on ostatnim królem z dynastii piastowskiej. Po nim na tronie zasiadł Ludwik Węgierski z dynastii Andegaweńskiej.
Zjazdy w Wyszechradzie
Wstępując na tron Polski Kazimierz miał w sumie sprzymierzeńca w osobie Karola Roberta, władcy Węgier. To za jego pomocą doszło do tak zwanych zjazdów wyszechradzkich w latach 1335 i 1338. Na spotkaniach Kazimierz odkupił za dwadzieścia tysięcy kop groszy praskich od władcy Czech, Jana Luksemburskiego, zrzeczenie się praw do tronu polskiego (prawa takie rościł jeszcze przed koronacją Łokietka, na mocy dziedziczności tronu w Czechach po Przemyślidach), sam zaś chwilowo uznał władzę Luksemburskiego nad księstwami śląskimi. Zgromadzenie takiej wielkiej kwoty było trudne dla władcy, jednakże dało to w początkach jego panowania umiarkowany spokój.
Walki o Śląsk
Jednakże sprawa Śląska nie została do końca wyjaśniona. Wojna rozpoczęła się w 1345 roku. Kazimierz zagwarantował sobie sojusz z księciem śląskim, Bolkiem z jaworsko-świdnickiego. Przebieg działań wojennych jednak okazał się niekorzystny dla strony polskiej i rozpoczęto mediacje pokojowe. W 1348 roku w Namysłowie doszło do podpisania pokoju między Czechami a Polską. Król polski zobowiązał się do wycofania z wojny bez korzyści terytorialnych, biskupstwo wrocławskie pozostało pod zwierzchnictwem arcybiskupa gnieźnieńskiego. Ówczesny król czeski, Karol IV Luksemburski, formalnie przyłączył Śląsk do Korony Czeskiej dopiero na mocy porozumienia w Pradze w 1356 roku.
Podbój Rusi Halickiej
Ruś Halicka, tak zwana Ruś Czerwona, to tereny bogate, położone na ważnym szlaku handlowym biegnącym od brzegów Morza Czarnego i docierającym do dużych miast portowych nad Bałtykiem. Wyprawy na te tereny były szczególnie bardzo pożądane przez rycerstwo, które mogło uzyskać znaczne łupy. Walki o Ruś były trudne i długie. Rozpoczęły się w 1340 roku, kiedy to umarł książę Rusi Halicko-Włodzimierskiej, Bolesław Jerzy. Jeszcze w 1338 roku nie mając potomstwa i szukając pomocy przeciwko opozycji bojarskiej, zawarł układ z Kazimierzem Wielkim. Po jego śmierci to właśnie on miał stać się panem na Rusi. Po śmierci Bolesława, Kazimierz zbrojnie najechał na te tereny, rozprawiając się z częścią miejscowych bojarów oraz z Tatrami i Litwinami. Konflikt trwał do 1366 roku. W wyniku wojny Ruś Halicko-Włodzimierska znalazła się pod panowaniem Korony Polskiej.
Pretensje do Rusi wysuwali także Węgrzy. Nie chcąc popsuć kontaktów z Węgrami, podpisano w 1350 roku porozumienie, na mocy którego Karol Robert zrzekł się pretensji do Rusi, w zamian za co w przypadku przejęcia przez Andegawenów tronu polskiego Ruś miała pozostać przy Polsce, jednakże jeżeli tron pozostanie przy Piastach, to Węgrzy mogli odkupić Ruś za sto tysięcy florenów. Według wcześniejszych umów dynastycznych - w przypadku wygaśnięcia męskiej linii Piastów, tron Polski miał być oddany ówczesnemu władcy Węgier. Jak to ukaże nam historia będzie nim Ludwik, syn córki Kazimierza, Elżbiety.
Problem krzyżacki za panowania Kazimierza Wielkiego
Wybrana polska pod Płowcami w 1331 roku nie zmieniła jednak ogólnej porażki wojsk polskich w walce z Krzyżakami. W 1332 roku zagarnęli oni Kujawy na stałe. Kazimierz Wielki chciał zakończyć raz na zawsze trwający konflikt, ale chciał to uczynić na drodze pokojowej. Na zjeździe w Wyszechradzie Krzyżacy zobowiązali się do oddania Kujaw i ziemi dobrzyńskiej, jednakże dwa lata później oddali Polsce jedynie Kujawy inowrocławskie. Wobec czego Kazimierz zwrócił się o pomoc do sądu papieskiego. Proces polsko-krzyżacki odbył się w 1339 roku w Warszawie. Sędziami był legat papieski Galhard de Calceribus oraz Piotr, syn Gerwazego. Krzyżacy mieli zwrócić całe Pomorze Gdańskie, Kujawy, ziemię chełmińską i dobrzyńską oraz zapłacić znaczne odszkodowanie i pokryć koszty procesu. Był to wielki sukces dyplomatyczny Kazimierza, jednakże Krzyżacy ani myśleli zastosować się do tego wyroku. Wobec wyprawy Kazimierza na Ruś Halicką, zdecydował się on podpisać pokój kompromisowy. W 1343 roku w Kaliszu został podpisany tak zwany "pokój wieczysty". Polska odzyskała Kujawy i ziemię dobrzyńską, natomiast Pomorze Gdańskie wraz z ziemią chełmińską pozostały w rękach Krzyżaków jako "wieczysta jałmużna króla polskiego" - Kazimierz zachował formalny tytuł pana na Pomorzu, co w późniejszych latach dało pretekst jego następcom do prób odzyskania tych ziem. Pokój, co zaskakujące, okazał się bardzo trwały - przez ponad sześćdziesiąt lat nie dochodziło do żadnych konfliktów zbrojnych pomiędzy Królestwem Polskim a Zakonem.
Reformy wewnętrzne
Jak mówi pewnie każdemu bardzo dobrze znane powiedzenie, że Kazimierz Wielki "został Polskę drewnianą, a zostawił murowaną". Naturalnie w tym jest dużo za dużo przesady, chociaż faktem jest, że za czasów jego panowania liczne grody zostały zamienione w ufortyfikowane twierdze, powstało ponad 50 wzniesień tego typu w kraju. Król zdawał sobie sprawę z tego, że umocnienia z ziemi i drewna są słabe i nieskuteczne, aby dobrze obronić się przed wrogiem. Miasta z kolei otaczano murami obronnymi (uczyniona tak w 27 miastach).
W czasach Kazimierza państwo przeżywało istny rozkwit gospodarczy. Miasta otrzymywały od niego liczne przywileje. Popierał lokacje i akcje kolonizacyjne. To właśnie wówczas do naszego kraju przybyli tak znienawidzeni w Europie Zachodniej Żydzi. Żydzi podlegali bezpośrednio pod króla polskiego jako tak zwani "słudzy skarbu" - zagwarantowano im nietykalność osobistą, swobodę wyznania oraz oddzielne sądownictwo. Podatki przez nich płacone stanowiły znaczną część dochodów państwa. Bogaci bankierzy żydowscy wspomagali często w niedostatku skarbiec królewski. Żydzi nie posiadali własnej ziemi. Żyli jedynie w miastach, trudniąc się handlem, rzemiosłem oraz lichwą, czyli pożyczaniem pieniędzy na procent. Spowodowało to niechęć do nich Kościoła, który surowo sprzeciwiał się uprawianiu lichwy.
Kazimierz przeprowadził także reformę monetarną według zasady "jedna moneta w jednym królestwie" - był nią srebrny grosz. Król powołał także do życia pieniężny skarb państwowy, po raz pierwszy w dziejach państwa polskiego. Podstawą jego były dochody z prywatnych majątków monarchy, podatków gruntowych, ceł i górnictwa solnego. Trybunał rewindykacyjne odbierały szlachcie i duchowieństwu bezprawnie zagarnięte ziemie, zniesiono podatek poradlny, na miejsce którego wprowadzono coroczny, stały podatek w dobrach świeckich i duchownych. Kazimierz wstrzymał także wysyłanie do Awinionu (od 1309 roku trwała tak zwana niewola awiniońska, papieże bojąc się zamachów ze strony władców Francji zamknęli się w siedzibie w Awinionie) dziesięciny oraz świętopietrza, czym zwiększył dochody w swoim skarbcu.
Zaszły także zmiany w urzędach państwowych. Wzmocniono znacznie urząd starosty, którego wybierał sam król i to w jego imieniu sprawowali oni władzę w ziemiach i województwach. Ograniczył za to kompetencje urzędników dzielnicowych. Powołał radę Królewską, która miała charakter ponaddzielnicowy. W jej skład wchodzili: kanclerz, podkanclerz, podskarbi, dostojni kościelni oraz inne osoby specjalnie wyznaczone przez króla.
Zreformowano również prawo. Częściowo je zunifikowano: powstały osobne prawa dla Wielkopolski - "statut piotrkowski" i osobne dla Małopolski - "statut wiślicki". Poza tym w 1356 roku na Wawelu król ustanowił Sąd Najwyższy Prawa Niemieckiego na Zamku Królewskim. Była to najważniejsza instytucja sądownicza dla miast polskich lokowanych na popularnym prawie niemieckim.
Pierwsza uczelnia
Niektórzy historycy twierdzą, że w Polsce za czasów właśnie tego Piasta nastąpił swoisty "renesans kazimierzowski", który wprowadził kraj we właściwe odrodzenie. Dokonano wówczas przebudowy Wawelu, król oraz liczni możnowładcy stawali się coraz częściej mecenatami sztuki. 12 maja 1364 roku król wydał akt fundacji uniwersytetu w Krakowie, zwany Akademią Krakowską. Zresztą Kraków stał się zaraz po Pradze najważniejszym ośrodkiem uniwersyteckim w Europie Środkowej. W nowo powstałej akademii utworzono wydziały prawa (5 katedr rzymskiego i 3 kanonicznego), medycyny (2 katedry) oraz sztuk wyzwolonych (1 katedra). Działalność Akademii Krakowskiej nastawiona była na konkretne cele. Opuszczając ją mieli ludzie dobrze wykształceni, pełniący później funkcje urzędników, tak potrzebnych w rozwijającym się państwie. Scholarzy (uczniowie) mieli szeroki zakres praw, wybierali rektora i składali mu przysięgę wierności. Profesorów opłacał skarb państwa.
Niestety, zubożenie państwa polskiego, choroby, a w końcu i śmierć króla spowodowały zamknięcie uczelni. Jej restauracja nastąpiła dopiero w 1400 roku za sprawą żony Jagiełły, Jadwigi, która oddala na ten cel swoją cenną biżuterię. Dlatego też później akademię zaczęto nazywać Uniwersytetem Jagiellońskim (od 1817 roku).
Korona Królestwa Polskiego
O państwie Kazimierza Wielkiego nie mówi się już państwo patrymonialne, ale monarchia stanowa. Wykształciły się już wówczas wyraźnie trzy główne stany: duchowieństwo, rycerstwo (z czasem zamieni się w szlachtę) i chłopi. Każdy ze stanów posiadał swoje własne prawa i przywileje. Najwięcej z nich miał stan duchowny. Stany miały także osobne sadownictwo. Poza duchowieństwem stany miały charakter zamknięty. Członkiem określonego stanu stawał się człowiek w dniu narodzin i przebywał w nim aż do dnia śmierci, naturalnie poza drobnymi wyjątkami.
Po podziale dzielnicowym na państwo polskie zaczęto mówić Korona Królestwa Polskiego (z łac. Corona Regni Poloniae) - na trwałe ten termin ugruntował się za czasów Kazimierza Wielkiego. Chodziło o to, że ziemie polskie stanowią jedność i żaden władca nie mógł ich podzielić. Miało to zabezpieczyć nasz kraj przed kolejnymi podziałami dzielnicowymi. Stanowiło to także odebranie władcy tytułu "ojca narodu" - stał teraz na jego czele, ale ziemię, nad którą władzę sprawował nie była już jego własnością.
Inne sprawy polityki zagranicznej
Kazimierz marzył także o odzyskaniu ziem dawnej Polski, których nie udało się dołączyć do Polski jego ojcu, Władysławowi. W 1351 roku zajął zbrojnie część Mazowsza (płocką). Wymusił na Karolu IV, władcy Czech, zrzeczenie się praw lennych do reszty ziem mazowieckich. Przyłączył przez to całe Mazowsze do Polski.
W 1350 roku zawarł Kazimierz przymierze z Danią. W 1364 roku przyłączył do państwa Drahim i Czaplinek. Rok później zhołdował rycerzy niemieckich von Osten na Santoku i Drezdenku. Były to celowe i świadome działania wymierzone pośrednio w Brandenburczyków i Krzyżaków.
Oznaką potęgi państwa polskiego był urządzony w Krakowie w 1364 roku kongres krakowski ze słynną ucztą u Wierzynka, która wieńczyła zjazd.
O państwie Kazimierza Wielkiego można także wiele dowiedzieć się z kronik Janka z Czarnkowa, który spisywał je przebywając na dworze monarchy.