Opisz wybrany przez siebie film. Staraj się uwzględnić zarówno jego zalety, jak i wady. Podaj informacje dotyczące tytułu, reżysera i aktorów grających główne role. Określ tematykę i gatunek dzieła filmowego. Na zakończenie napisz czy polecasz film innym, czy też uważasz, że raczej nie warto go oglądać. Do piątku daje naj
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Warto było obejrzeć ,, Titanica", ponieważ jest bardzo wzruszający . Ineteresoowały mnie romantyczne chwile odgrywane przez Kate Winslet i Leonarda DiCaprio. Film opowiada o rejsie pięknej bogatej kobiety Roseze swoją rodziną narzeczonym oraz Jackiem, który dostał sie na statek w ostatniej chwili . Jack uratowł Rose od zatonięcia. Chciała umrzeć, pragneła zrobić to z własnej woli . lecz on jej na to nie pozwplił . Uratował kobiete, chociaż jej narzeczony dawał mu do zrozumienia , jakby go to nie ruszyło . Był Jackowi wdzięczny , lecz okazał mu to mało zadziwiająco . Nagrodził go ,, ucztą '' a raczej kolacją. Męzczyna ucieszony przybył . Załamał sie patrząc na jedzenie oraz łyzki i widelce służace do jedzenia róznych potraw , nie wiedział co robić. Rodzina Rose wypytywała Jacka o przyszłosc i wykształcenie. Myśleli ze jest bogatym kawalerem. On sie nie wstydził z tego że pochodził z biedniejszego rodu. Wyglądał na dumnego z tego kim jest. Jack i Rose poznawali sie coraz lepiej. Ich miłosc poglebiała sie chociaz Rose była zareczona. Była gotowa odejsc od przyszłego meza, dla ktorego liczyły sie tylko pieniadze . Gdy statek zaczał tonąć bohaterka filmu nie poddała sie. Jej ukochany Kack został uwięziony na dolnych pokładach . Rose była odważa , uratowała go mimo to wody było coraz wiećej . Ryzykowala zycie dla kogos kogo prawie w ogóle nie znała. Przyszły mąz odkrył jej romans.Pragnał jego smierci. ten film w tym momencie ciekawszy poniewaz pojawił sie wątek strachu i grozy . Chciałabym przezyc tak.ą historie.
Moim zdaniem ten film jest bardzo piękny i niczego mu nie brakuje.
Filmem, który opisuję jest "Quo Vadis" Jerzego Kawalerowicza. Produkcja miała premierę w 2001 roku, a nakręcona została na motywach pwieści "Quo Vadis" Henryka Sienkiewicza.
Akcja rozgrywa się w starożytnym Rzymie, w 30 lat po ukrzyżowaniu Chrystusa. Z dnia na dzień, przybywa Jego wyznawców. Nie podoba się to zamożnym Rzymianom. Neron uważa się bowiem za pana i władcę świata. Na różne sposoby stara się wyplenić chrześcijan. Patrzenie na ich ból i cierpienie sprawia mu i jego poddanym niesłychaną przyjemność. Tematem filmu jest więc walka starych przyzwyczajeń z szerzącą się nowością.
W rolę rzymskiego cesarza - Nerona, wciela się Michał Bajor. Jego dwulicowego przyjaciela, bogatego patrycjusza, imieniem Petroniusz, gra Bogusław Linda. W rolę jego siostrzeńca, kochającego wojnę młodzieńca - Winicjusza, wciela się Paweł Deląg. Jego ukochaną, miłość od pierwszego wejrzenia, cudną Ligię Kallinę, odgrywa Magdalena Mielcarz. Jej silnym strażnikiem jest Ursus, w którego wciela się Rafał Kubacki. Opiekunkę młodej dziewczyny - Pomponię Grecynę, odgrywa Danuta scenka, zaś jej męża, Aulusa Plaucjusza -Piotr Garlicki. Zaś niewolnicę Petroniusza, której zadaniem było układanie fałd jego szat, jasnowłosą Eunicę gra Marta Piechowiak. Małgorzata Foremniak wciela się w Chryzotemis. Jest to kobieta Petroniusza. Jej urodę i cnotę sławi cały Rzym, lecz ona zdradza swego mężczyznę. W rolę Chilona Chillonidesa - filozofa, który podejmuje się odnaleźć "uprowadzoną" przez wyznawców Chrystusa Ligię, wciela się Jerzy Trela.
Ten film niewątpliwie jest dla nas, chrześcijan powrotem do korzeni. Ukazuje trudne życie pierwszych wyznawców Chrystusa - ciągłe prześladowania, wyśmiewania i mękę. Oni jednak znoszą to wszystko bardzo pokornie, bo wiedzą, że po śmierci czeka ich zbawienie od ukochanego Boga.
Jest to dla nas również cenna, żywa lekcja historii. W ekranie telewizora obserwujemy, jak wyglądały i być może wyglądają do teraz, prawdziwe rzymskie alejki, targi, Forum Romanum, a także okolice tego historycznego, włoskiego miasta.
Wysoki poziom gry aktorskiej pozwala nam wczuć się w sytuację. I nieważne, czy to na uczcie u Nerona, w skromnym domu św. Pawła z Tarsu, w bogatej acz prostej posiadłosci Aulusów, czy na igrzyskach, gdzie lwy zabijają chrześcijan. Ta scena jest dla widzów o mocnych nerwach. Czjemy się, jakbyśmy tam byli i widzieli, co aktualnie się dzieje.
W Internecie można znaleźć sporo negatywnych opinii na temat tego filmu, aczkolwiek ja nie potrafię znaleźć w nim wad. I nie wiem, czy to ze szczerej sympatii do twórczości Henryka Sienikiewicza, czy do obsady. Bo ta bez wątpienia jest niebanalna, powiedziałabym nawet, że wybitna.
Uważam, iż "Quo Vadis" jest filmem, który trzeba obejrzeć chociażby ze względu na to, że jesteśmy Polakami, a autor, który był naszym rodakiem, za tę powieść w 1905r otrzymał literacką Nagrodę Nobla. Pomijając ten fakt twierdzam, iż jest to jeden z moich najukochańszych filmów. Powracam do niego kiedy to tylko możliwe, co szczerze polecam każdemu!
Mam nadzieję, że pomogłam.
Liczę na NAJ.
PS. Nie zrażaj się ilością tekstu, bo film naprawdę jest świetny.