patuś20
Zaobserwowałam że podczas ulewy jest szaro i ponuro. z drzew spadają liście i wszystko jest mokre.
0 votes Thanks 0
majka02
Spijrzałam w okno.Było pięknie promienie wlewały mi się do pokoju.Wszystko zapowiadało się idealnie,niedzielny spacerek.Tak ,tak zawsze weekendy bywają ulewne.I niestety ta niedziele była taka sama.Nagle ujrzałam krople spływające po oknie.Nie było mi do śmiechu.A miało być tak pięknie.Ja i on..A tu w przeszkodę weszedł deszcz.Nie tylko on ,ale także i burza.Grzmot właśnie uderzył o drzewo przed moim domem.łza spłyneła mi po policzku.To była grusza,a co do niej miałam wiele miłych wspomnień. Sądzę ,że nigdy nie zapomnę tej brzydkiej niedzieli...łzy spływały mi coraz cz ęściej.Nie ja już chcę zasnąć,powiedz mi ,że to nie prawda!
0 votes Thanks 0
kitka2
Pewnego dnia tak się rozpadało,żę świata nie było widac.Bardzo szybko się zrobiła ciemno i ponuro. Była to tak dokładniej środa.Przyszłam ze szkoły i byłam bardzo zmęczona. Odrabiałam lekcje,a tu nagle usłyszałam jakieś stukanie w okno.Odsłoniłam żaluzje i zobaczyłam jak woda płynie strumieniami po ulicy.Nie podoabała mi się ta pogoda ale jakoś trzeba było ją znieść.Szybko odrobiłam lekcje i wyglądałam przez okno.Było takie szybkie oberwanie chmury bo ludzie,którzy jechali samochode nie mogli nadążyć nad wycieraczkami . Byłam zmęczona więc położyłam i wsłuchiwałam się w takt jaki wydaje deszcz. Bardzo nie lubie takiej pogody.Jestem wtedy zmęczona i nie nadaje się do normalnego funkcjonowania,nic mi się nie chce.Taka pogoda działa na mnie"jak czerwona płachta na byka".
Sądzę ,że nigdy nie zapomnę tej brzydkiej niedzieli...łzy spływały mi coraz cz ęściej.Nie ja już chcę zasnąć,powiedz mi ,że to nie prawda!
Była to tak dokładniej środa.Przyszłam ze szkoły i byłam bardzo zmęczona. Odrabiałam lekcje,a tu nagle usłyszałam jakieś stukanie w okno.Odsłoniłam żaluzje i zobaczyłam jak woda płynie strumieniami po ulicy.Nie podoabała mi się ta pogoda ale jakoś trzeba było ją znieść.Szybko odrobiłam lekcje i wyglądałam przez okno.Było takie szybkie oberwanie chmury bo ludzie,którzy jechali samochode nie mogli nadążyć nad wycieraczkami . Byłam zmęczona więc położyłam i wsłuchiwałam się w takt jaki wydaje deszcz.
Bardzo nie lubie takiej pogody.Jestem wtedy zmęczona i nie nadaje się do normalnego funkcjonowania,nic mi się nie chce.Taka pogoda działa na mnie"jak czerwona płachta na byka".