Question

Opisz wybraną postać fantastyczną w legendach . Wybiore postać sposórd ; diabeł , smok , syrena , bazyliszek , czarodziejka . Tylko nie z interentu bo zgłaszam. Minimum 1str . A5

Answer 1

Bazyliszek to stworzenie mityczne. Występuje w wielu legendach i bajkach. 

Bazyliszek to wąż wykluwający się z jaj siedmioletnich kogutów, a później wysiadywany przez ropuchy lub węże przez 9 lat. Stworzenia takie żyją bardzo długo.

Według niektórych legend bazyliszek wykluwa się raz na 1000 także z jaja koguta. Wyglądem przypomina ogromnego węża, czasem także jaszczurkę. Żywi się ssakami, ptakami i większością gadów. Bazyliszkowi do obrony służy toksyczny oddech oraz olbrzymie kły. Najbardziej znany jest chyba ze swojego spojrzenia. Kto spojrzy mu w oczy zamienia się w kamień. W legendach często jest to wykorzystywane. Bohater zmuszka istotę do spojrzenia w lusto lub inny przedmiot, w którym się zobaczy, w ten sposób uśmiercając bazyliszka.

Zabić bazyliszka może pianie koguta lub zapach łasicy.

 

Bazyliszek w literaturze

Bazyliszka można spotkać w książce J.K Rowling pod tytułem "Harry Potter i Komnata Tajemnic". W powieści stwór atakował uczniów oraz nauczycieli (ale głównie uczniów) Hogwartu. Bazyliszek znajdował się w tytułowej Komnacie Tajemnic. Umieścił go tam Salzar Slytherin. Po Hogwarcie przemieszczał się dzięki rurom kanalizacyjnym. Zadanie bazyliszka polegało na "wyczyszczeniu" magicznej szkoły ze szlam, czyli uczniów tzw. brudnej krwi.

 

Bazyliszek występuje też w serii "Zapomniane Krainy". Przedstawiony jest tam jako wielki gad, polujący za pomocą kłów, pazurów, trującego oddechu i petryfikacji za pomocą spojrzenia.

 

Stwór pojawia się także w piątej części "Świat dysku" autorstwa Terry'ego Pratchetta.

 

____

 

Nie wiem, czy jest idealnie, ale tyle napisłam. Napisałam sama, ale z pomocą internetu. Oprócz części o bazyliszku w Harry'm Potterze. To wiedziałam sama, gdyż uwielbiam tą serię książek. ; ) Mam nadzieję, że jest chociaż w małej częsci dobrze. Możesz poprawić jak chcesz lub coś dodać. Albo wcale nie pisać moich "wypocin". ; ))