Bitwa pod Mokrą – jedno z pierwszych starć zbrojnych Wojska Polskiegoo podczas drugiej wojny światowej, które miało miejsce dnia 1 września 19399 roku w pobliżu wsi Mokra, 5 km na północ od miasta Kłobuck, 23 km na północny zachód od Częstochowy.
Wołyńska Brygada Kawalerii pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, powstrzymywała przez cały dzień niemiecką 4 Dywizję Pancerną gen. Reinhardta wspieraną przez lotnictwo, m.in. bombowce nurkujące Stukas.
Oddziały polskie podjęły walkę z forpocztami 4 Dywizji Pancernej natychmiast po przekroczeniu przez nią granicy. Około godziny 10.00 gen. Reinhardt, nie spodziewając się, że walczy z siłami całej „W” BK, wysłał do boju 36 pułk pancerny celem przebicia się przez polskie pozycje. Niemcy ponieśli jednak porażkę we wsi Mokra II w starciu z zamaskowaną i doskonale wstrzelaną w teren polską artylerią. Jednocześnie natarcia niemieckiej piechoty na skrzydłach zostały odparte przez okopane w lasach pododdziały 19 pułku ułanów i IV batalionu 84. Pułku Piechoty[3].
Około godziny 12.00 Niemcy ponowili atak siłami 35 pułku pancernego, zdobyli wieś Mokra III i zmusili 21 Pułk Ułanów do odwrotu, zadając mu ciężkie straty. Zostali jednak ponownie zatrzymani i zmuszeni do odwrotu przez artylerię i działa przeciwpancerne oraz pociąg pancerny, przy próbie zdobycia wiaduktu pod torami kolejowymi tuż za wsią. Wycofujące się niemieckie czołgi wywołały panikę w kolumnach zaopatrzeniowych, co zmusiło niemieckich dowódców do reorganizacji i powstrzymało dalsze ataki na wieś Mokra i przepust kolejowy[4].
Jednocześnie Niemcy podjęli próbę obejścia pozycji polskich od północy siłami 12. pułku strzelców zmotoryzowanych, która została powstrzymana kontratakiem dywizjonu 19 pułku ułanów, a wspierające niemiecką piechotę pododdziały pancerne poniosły ciężkie straty w starciu z pociągiem pancernym w pobliżu stacji kolejowej „Miedźno”. Związanie pociągu pancernego walką umożliwiło jednak kolejny niemiecki atak „na wprost”. Niemiecka 5 Brygada Pancerna (35. i 36 pułk pancerny) podjęła go dopiero po 15.00, tym razem zadając ciężkie straty broniącej się na pierwszej linii polskiej artylerii, jednakże nie zdołała zmusić 12 pułku ułanów do opuszczenia pozycji przy nasypie kolejowym. Kontratak kilkunastu polskich tankietek i wozów pancernych 21 dywizjonu wsparty bronią przeciwpancerną 2 Puk
Strzelców Konnych zmusił niemiecki 36 pułk pancerny do odwrotu do wsi Mokra, co zatrzymało niemieckie natarcie[5].
Ostatni atak niemiecki podjął 35 pułk pancerny po 17.00, ale nie zdołał zdobyć wiaduktu kolejowego tuż za wsią, więc linia torów kolejowych została utrzymana przez Wołyńską Brygadę Kawalerii. Niemcy nie zdołali osiągnąć swoich celów. Po zmroku polska kawaleria i piechota wycofały się, ponosząc podczas odwrotu duże straty[6.
Bitwa pod Mokrą – jedno z pierwszych starć zbrojnych Wojska Polskiegoo podczas drugiej wojny światowej, które miało miejsce dnia 1 września 19399 roku w pobliżu wsi Mokra, 5 km na północ od miasta Kłobuck, 23 km na północny zachód od Częstochowy.
Wołyńska Brygada Kawalerii pod dowództwem płk. Juliana Filipowicza, powstrzymywała przez cały dzień niemiecką 4 Dywizję Pancerną gen. Reinhardta wspieraną przez lotnictwo, m.in. bombowce nurkujące Stukas.
Oddziały polskie podjęły walkę z forpocztami 4 Dywizji Pancernej natychmiast po przekroczeniu przez nią granicy. Około godziny 10.00 gen. Reinhardt, nie spodziewając się, że walczy z siłami całej „W” BK, wysłał do boju 36 pułk pancerny celem przebicia się przez polskie pozycje. Niemcy ponieśli jednak porażkę we wsi Mokra II w starciu z zamaskowaną i doskonale wstrzelaną w teren polską artylerią. Jednocześnie natarcia niemieckiej piechoty na skrzydłach zostały odparte przez okopane w lasach pododdziały 19 pułku ułanów i IV batalionu 84. Pułku Piechoty[3].
Około godziny 12.00 Niemcy ponowili atak siłami 35 pułku pancernego, zdobyli wieś Mokra III i zmusili 21 Pułk Ułanów do odwrotu, zadając mu ciężkie straty. Zostali jednak ponownie zatrzymani i zmuszeni do odwrotu przez artylerię i działa przeciwpancerne oraz pociąg pancerny, przy próbie zdobycia wiaduktu pod torami kolejowymi tuż za wsią. Wycofujące się niemieckie czołgi wywołały panikę w kolumnach zaopatrzeniowych, co zmusiło niemieckich dowódców do reorganizacji i powstrzymało dalsze ataki na wieś Mokra i przepust kolejowy[4].
Jednocześnie Niemcy podjęli próbę obejścia pozycji polskich od północy siłami 12. pułku strzelców zmotoryzowanych, która została powstrzymana kontratakiem dywizjonu 19 pułku ułanów, a wspierające niemiecką piechotę pododdziały pancerne poniosły ciężkie straty w starciu z pociągiem pancernym w pobliżu stacji kolejowej „Miedźno”. Związanie pociągu pancernego walką umożliwiło jednak kolejny niemiecki atak „na wprost”. Niemiecka 5 Brygada Pancerna (35. i 36 pułk pancerny) podjęła go dopiero po 15.00, tym razem zadając ciężkie straty broniącej się na pierwszej linii polskiej artylerii, jednakże nie zdołała zmusić 12 pułku ułanów do opuszczenia pozycji przy nasypie kolejowym. Kontratak kilkunastu polskich tankietek i wozów pancernych 21 dywizjonu wsparty bronią przeciwpancerną 2 Puk
Strzelców Konnych zmusił niemiecki 36 pułk pancerny do odwrotu do wsi Mokra, co zatrzymało niemieckie natarcie[5].
Ostatni atak niemiecki podjął 35 pułk pancerny po 17.00, ale nie zdołał zdobyć wiaduktu kolejowego tuż za wsią, więc linia torów kolejowych została utrzymana przez Wołyńską Brygadę Kawalerii. Niemcy nie zdołali osiągnąć swoich celów. Po zmroku polska kawaleria i piechota wycofały się, ponosząc podczas odwrotu duże straty[6.