W tym roku moja klasa zorganizowała akcję charytatywną dla zwierząt w schronisku na paluchu.
zbieraliśmy różne koce, miski, zabawki, karmę, produkty spożywcze oraz pieniądze. Pierwszego dnia nie uzbieraliśmy wielu rzeczy, ale drugiego coraz więcej osób było chętnych pomóc tym biednym zwierzątkom. Moim zadaniem wraz z dwoma kolegami było chodzeni po klasach i zbieranie tych piniędzy i wszystkich rzeczy, które przyniesiono. Inne koleżanki miały za zadanie przeliczyć zebrane pieniążki. Była jeszcze jedna grupa w klasie, która zajmowała się segregowaniem zebranych rzeczy. Tak przez dwa tygodnie chodziliśmy po klasach ogłaszając naszą akcję. Po dwóch tygodniach uzbieraliśmy ponad 1100 zł, ok. 25 kocy, 15 puszek i trzy worki karmy dla zwierząt, ponad 20kg ryżu i kilka produktów spożywczych. Dwa dni po zakończeniu akcji przedstawiciele klasy, oraz wychowawczyni pojechali do schroniska przekazać zebrane rzeczy.
Cała klasa była bardzo dumna z tych dwóch tygodni ciężkiej pracy, bo mięliśmy sporo zaległości, ale mimo to ta akcja wszystkim na długo utknie w pamięci.
W tym roku moja klasa zorganizowała akcję charytatywną dla zwierząt w schronisku na paluchu.
zbieraliśmy różne koce, miski, zabawki, karmę, produkty spożywcze oraz pieniądze. Pierwszego dnia nie uzbieraliśmy wielu rzeczy, ale drugiego coraz więcej osób było chętnych pomóc tym biednym zwierzątkom. Moim zadaniem wraz z dwoma kolegami było chodzeni po klasach i zbieranie tych piniędzy i wszystkich rzeczy, które przyniesiono. Inne koleżanki miały za zadanie przeliczyć zebrane pieniążki. Była jeszcze jedna grupa w klasie, która zajmowała się segregowaniem zebranych rzeczy. Tak przez dwa tygodnie chodziliśmy po klasach ogłaszając naszą akcję. Po dwóch tygodniach uzbieraliśmy ponad 1100 zł, ok. 25 kocy, 15 puszek i trzy worki karmy dla zwierząt, ponad 20kg ryżu i kilka produktów spożywczych. Dwa dni po zakończeniu akcji przedstawiciele klasy, oraz wychowawczyni pojechali do schroniska przekazać zebrane rzeczy.
Cała klasa była bardzo dumna z tych dwóch tygodni ciężkiej pracy, bo mięliśmy sporo zaległości, ale mimo to ta akcja wszystkim na długo utknie w pamięci.