Z okna mojego pokoju widać ogromny las. Latem bardzo lubię tam chodzić iż śpiewa tam tyle wspaniałych ptaków. Chodzę tam zawsze w wakacje i słucham śpiewu ptaków, szumu rzeczek.Raz udało mi się zauważyć sarenkę jak piła z strumyka. Zimą zatem ziemia jest pokryta pięknym, białym śniegiem. Idziemy wtedy z moimi rodzicami dać jedzenie leśnym zwierzakom, które potem obserwujemy. Strumyk wtedy jest w niektórych miejscach zamarznięty, ale mi to nie przeszkadza. Zawsze chodzę tam z moim psem, lub koleżankami/kolegami które także lubią tam przebywać. Jesienią zawsze chodzę z tatą na grzyby.Ten las jest bardzo duży, a więc nigdy nie wracamy z pustymi koszykami. Chodzimy też tam na jeżyny, jest ich tam co prawda mało ale znajdzie się kilka krzaczków. Z tym lasem wiąże się wiele wspomnień. Jak byłam mała zawsze tam chciałam chodzić. Teraz chodzę tam codziennie i nie zwracam uwagi na to czy jest ciepło, czy zimno. To naprawde piękny widok który zazdroszczą mi znajomi.
Z okna mojego pokoju widać ogromny las. Latem bardzo lubię tam chodzić iż śpiewa tam tyle wspaniałych ptaków. Chodzę tam zawsze w wakacje i słucham śpiewu ptaków, szumu rzeczek.Raz udało mi się zauważyć sarenkę jak piła z strumyka. Zimą zatem ziemia jest pokryta pięknym, białym śniegiem. Idziemy wtedy z moimi rodzicami dać jedzenie leśnym zwierzakom, które potem obserwujemy. Strumyk wtedy jest w niektórych miejscach zamarznięty, ale mi to nie przeszkadza. Zawsze chodzę tam z moim psem, lub koleżankami/kolegami które także lubią tam przebywać. Jesienią zawsze chodzę z tatą na grzyby.Ten las jest bardzo duży, a więc nigdy nie wracamy z pustymi koszykami. Chodzimy też tam na jeżyny, jest ich tam co prawda mało ale znajdzie się kilka krzaczków. Z tym lasem wiąże się wiele wspomnień. Jak byłam mała zawsze tam chciałam chodzić. Teraz chodzę tam codziennie i nie zwracam uwagi na to czy jest ciepło, czy zimno. To naprawde piękny widok który zazdroszczą mi znajomi.
Mogę liczyć na NAJ