Pan był bardzo brzydki lecz się tym nie przejmował. Pewnego razu pokochał młodą Syrinks. Chodził za nią i nie dawał jej spokoju, pragnął aby została jego żoną. Dziewczyna niemogąc pozbyć się natrętnego wielbiciela poprosiła o pomoc bogów, lecz ci zamienili ją w trzcinę za za to że wypierała się miłości Pana. Ten był nieszczęśliwy i w końcu zrozumiał że jest brzydki.Usiadł wśród trzciny, użalał się i płakał... Usłyszawszy jak wiatr wiatr potrząsa łodygami trzciny i wydaje dźwięki banalne postanowił zerwać kilka. Zrobił z nich siedem piszczałek nierównej długości i połączył je. I tak powstała Fletnia Pana. Pan wygrywał na niej swe żale za piękną nimfą...
Pan był bardzo brzydki lecz się tym nie przejmował. Pewnego razu pokochał młodą Syrinks. Chodził za nią i nie dawał jej spokoju, pragnął aby została jego żoną. Dziewczyna niemogąc pozbyć się natrętnego wielbiciela poprosiła o pomoc bogów, lecz ci zamienili ją w trzcinę za za to że wypierała się miłości Pana. Ten był nieszczęśliwy i w końcu zrozumiał że jest brzydki.Usiadł wśród trzciny, użalał się i płakał... Usłyszawszy jak wiatr wiatr potrząsa łodygami trzciny i wydaje dźwięki banalne postanowił zerwać kilka. Zrobił z nich siedem piszczałek nierównej długości i połączył je.
I tak powstała Fletnia Pana. Pan wygrywał na niej swe żale za piękną nimfą...
Prosze o naj :D