Opisz własne uczucia wywołane jakimś zdarzeniem.
*najpierw przypomnij sobie to zdarzenie.
*potem ustal, jakie uczucia się z nim wiązały-pozytywne czy negatywne.
*wykorzystaj niżej podane wskazówki.
1. Jeśli nic ci nie przychodzi na myśl, wybierz jeden z podanych tematów.
a) Jestem sam, ktoś puka do drzwi
.
Za oknem noc...
Nadchodzi burza.
Ps. nie będę pisał drugiego bo chce żebyście napisali ten temat.
2.Do tematu wyzyskaj wybrane słownictwo.
niepokój, obawa, przestrach, przerażenie, lęk, poczucie niepokoju
doznać, doświadczyć
uczucia lęku
najeść się, nałykać się strachu
obleciał mnie, ogarnął strach
wpaść w popłoch, w panikę
strach chwycił mnie za gardło
poczuć się samotnym, niepewnym
czuć się nieswojo
zastanawiać się nad sytuacją, położeniem
3.Ułóż i zastosuj porównania odpowiednie do opisywanych uczuć.
Zacznij tak np.
Czułem się jak....
Zachowałem się jak.....
Oczy mi się zrobiły ..... jak.....
W gardle mnie ściskało, jakby....
Zrobiłem się blady(czerwony, zielony) jak.....
Zbladłem (poczerwieniałem) jak.....
Serce waliło jak .....
Byłem sam jak.....
4. Opisując przeżycie, weź także pod uwagę:
-swoją twarz, wyrażającą np. złość lub radość; spojrzenie;wygląd
oczu,układ ust, kolor cery;
-ruchy ciała;gesty;zastosuj np. zwroty:
zacisnąć pięści, zadrżeć, skulić się ze strachu, złapać się za głowę, podskoczyć z radości.
5.Zastosuj różnorodną składnię, tj.
-zdania pojedyncze, rozwinięte, złożone;pytające;wykrzyknikowe
-równoważnik zdania
Zadanie musi być gotowe na piątek, na ocenę bd+. Daję całe 30 punktów.
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2025 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Był to sobotni wieczór dochodziło do godziny 20:00 ,rodzice wybierali się na urodziny do cioci Krysi jednak ja z powodu gorączki niestety musiałem
zostać w domu gdyż nie chciciałem psuć im zabawy .
Po pół godzinie rozpętała się burza i nagle wysiadł prąd jak się potem okazało na całym osiedlu obleciał mnie malutki starch ale pomyślałem sobie ,że poczytam książke położyłem się na łóżku i przy świetle latarki zacząłem czytać. Nagle zobaczyłem ,że na ścianie pojawia sie jakiś cień i słychać kroki.
Czułem się jak w pułapce ! To było okropne ! A to coś lub ktoś szło w strone mojego pokoju , skuliłem się i czekałem na najgorsze a wreszcie do pokoju wpadł mój pies podskoczyłem uradowany ale serce nadal waliło mi jak młotem. Po dłuższym namyśle zadzwoniłem do kolegi Maćka ,odebrał po drugim sygnale ,uradowany stwierdzil ,że też jest sam i wpadnie za 5 minut.
Czekając nie mogłem sobie znaleść miejsca wszędzie czułem się nie swojo. Ktoś zapukał do drzwi , poszedłem otworzyć myśląc ,że to maciek jednak w drzwiach stał mężczyzna zadrżałem ze starchu i stanołem jak wryty , serce uciekło mi do gardła , nie byłem w stanie się ruszyć . Pan ten zapytał się mnie czy jest ktoś dorosły , odpowiedziałem zgodnie z prawdą , a on z dziwnym uśmiechem zapytał się mnie czy może wejść bo jest z elektrowni!
Więc ja łapiąc ostatnią deske ratunku odpowiedziałem ,że nie za bardzo ,ponieważ mam psa i jest wrogo nastawiony do gości.
Pana chyba dopiero przekonało szczeknięcie psa i pojawieniem się za plecami maćka który przewyższał go prawie o głowe .
Po 20 minutach prąd na szczęście przywrócono a my czekaliśmy na moich rodziców ogladając filmy :)
Koniecznie napisz czy ci się przydało ;)