Opisz własne przeżycia wywołane jakimś jakimś zdarzeniem Np.Z wycieczki
-Jak się w tedy czułam i jakie mi emocje towarzyszyły ;)
14 pkt za Pomoc !
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pewnego zimowego dnia postanowiłam pójść na sanki z moją koleżanką Pauliną do mojej babci, gdyż ma dużą zaśnieżoną górkę za domem. Tak więc poszłyśmy, przed wyjściem babcia dała nam gorące kakao i grubo ubrane wzięłyśmy sanki i wybrałyśmy się na górkę. Przyłączyło się do nas starsze kuzynostwo. Poszliśmy wszyscy, niedaleko znajdował się las. Zjeżdzaliśmy i śmialiśmy, zabawy nie było końca. Kiedy wszyscy się bardzo zmęczyli usiedliśmy na swoich sankach pod lasem. Nagle w gęstych krzakach coś się poruszyło. Zmęczeni zignorowaliśmy to. Ku mojemu przerażeniu zza krzaków wyszedł dzik! Krzyknęłam ze strachu i wszyscy zaczęliśmy uciekać najszybciej jak tylko mogliśmy. W tamtym momencie nie wiedziałam co się dzieje. Bałam się strasznie, nie miałam pojęcia co będzie jeśli komuś z nas stanie się krzywda. Dobiegliśmy pod dom, kiedy zobaczyłam że wszyscy są cali i zdrowi poczułam ulgę i radość. Tego dnia nigdy nie zapomnę.
Pewnego dnia byłam na wycieczce klasowej w Wesołym Miasteczku bardzo dobrze sie bawiłam. Cały dzień byłam uśmiechnięta i wraz z moimi koleżankami miałysmy świetne samo poczucie podczas miłej zabawy na karuzelach. Niestety pod koniec wycieczki koledzy z klasy namówili mnie abym poszła z nimi i dwoma innymi koleżankami na Diabelski Młyn. Niewiem czemu ale dałam sie namówić choć strasznie się bałam. Wchodząc na karuzele byłam przerażona całe ze strachu drżałam. Kiedy już weszłam usiadłam i złapałam za ręke jednego z kolegów, aby czuć się bazpieczniej. Kiedy ruszyliśmy ze strachu zamknełam oczy, a kiedy byliśmy już na samej górze kolega, którego trzymałam za kęke powiedziała abym otworzyła oczy i zobaczyła widok z samej góry. Kiedy otworzyłam oczy byłam zachwycona widokiem, na mojej twarzy pojawił sie znów uśmiech, który towarzyszył mi cały dzień. I bardzos sie uczieszyłąm, że jednak dałąm sie namówic bo widok z góry był naprawde tego warty. Gdy już byliśmy na samym dole podziekowałąm znajomym że mnie namówili bo zięki nim przełamałam swój strach i zobaczyłam ten piękny widok.