Dzisiaj był najfajniejszy dzień wakacji. Wstałem rano, zjadłem śniadanie i razem z rodzicami pojechaliśmy do warszawskiego Centrum Nauki Kopernika. Zwiedzając Centrum poznałem tyle ciekawostek związanych ze światem nauki, że aż nie sposób tego wszystkiego opisać. Widziałem gigantyczne wahadło. Mogłem pogadać sobie z robotem. Udało mi się przeprowadzić ciekawe doświadczenia chemiczne. Szczególnie podobało mi się stanowisko, gdzie przez specjalny pręt włożony między zęby mogłem posłuchać radia. Zabawa i nauka połączona ze sobą dała mi naprawdę dużo wrażeń. Poznałem tajniki chemii, biologii, fizyki, informatyki i wielu innych dziedzin. Wielkim przeżyciem było dla mnie położenie się na łożu fakira. Myślałem, że wystające igiełki mocno mnie poranią, a tymczasem nawet nie poczułem, jak bardzo są ostre. Po tej wspaniałej wizycie wymarzyłem sobie, aby kiedyś zostać naukowcem. Ten wakacyjny dzień na długo zostanie w mojej pamięci.
Dzisiaj był najfajniejszy dzień wakacji.
Wstałem rano, zjadłem śniadanie i razem z rodzicami pojechaliśmy do warszawskiego Centrum Nauki Kopernika.
Zwiedzając Centrum poznałem tyle ciekawostek związanych ze światem nauki, że aż nie sposób tego wszystkiego opisać. Widziałem gigantyczne wahadło. Mogłem pogadać sobie z robotem. Udało mi się przeprowadzić ciekawe doświadczenia chemiczne. Szczególnie podobało mi się stanowisko, gdzie przez specjalny pręt włożony między zęby mogłem posłuchać radia. Zabawa i nauka połączona ze sobą dała mi naprawdę dużo wrażeń. Poznałem tajniki chemii, biologii, fizyki, informatyki i wielu innych dziedzin. Wielkim przeżyciem było dla mnie położenie się na łożu fakira. Myślałem, że wystające igiełki mocno mnie poranią, a tymczasem nawet nie poczułem, jak bardzo są ostre. Po tej wspaniałej wizycie wymarzyłem sobie, aby kiedyś zostać naukowcem.
Ten wakacyjny dzień na długo zostanie w mojej pamięci.