Opisz w dowolnej formie humorystycznej wydarzenie z życia swojej rodziny (może to być np. list, dialog) . ;p
Mila1992
-Mamo Mamo brat mnie bije! -Karol zostaw brata.! -Ależ mamo to nie ja. -A kto może kot? -Nie. To papuga. Hehehhe...:) -Uspokój się. Zaraz będzie obiad. -Ale mamo ja nie jestem głodny! -A co jadłeś? -Nic. -jak to nic pokaż ręce.Czyste? -czyste. -Dobrze możesz nie jeść ale kanapki robić nie będziesz zupa stoi. -dobrze dobrze idę na dwór. -Idz idz. (po 10 minutach) -Mamo Mamo brat mnie bije!! -jak jego nie ma wyszedł. -nie nie jest w pokoju. -gdzie? -pod łóżkiem! (mama idzie sprawdzić pod łóżkiem w pokoju)- -BUUUUUUUUUUUU!! -AAAAAAAAA!! (krzyczy mama)-karol tym razem przesadziłeś. -Buuu..!! -Karol zdejmij mi tą maskę w tej chwili. -Puk Puk. -Proszę wejść. -Mamo wróciłem na chwilę bo zapomniałem gitary. UuU a kto to? Fajna maska. -AAAAAAAAAAAAA!!! Kochanie-krzyczy mama wołając tatę. -Tak (mówi potwór ściągając maskę) -Hahahha.(śmieją się wszyscy) -to nie haloween.(mówi mama zdenerwowana.) -ależ kochanie nie można pożartować!! -można można.Dobra chłopcy obiad gotowy.
4 votes Thanks 3
justa1885
Dziwne świeta 25 grudzień Boże Narodzenie i cała rodzinka w kompecie Musze się napić kompotu - myśle a tu nagle z nie wiadaomo skad wyjawia sie postać na balkonie wiecie takim dla starszych osób o nie babcia -Wnuczuczusiu/ mój kochany -Babciu to ja <twoje imię> -przestan udawac twoja siotre Bartek -ale.. -tak za moijch czasów takie rzeczy sie nie wydarzały Bartusiu...Za moijch czasów to sie rocka słuchało a nie jakiś popowych nie wiadomo kogo -ale babciu - ja wiem ja stara baba ale przynajmniej mnie wysłuchaj - no słucham - jak jeszcze podszyjesz sie pod twoja siostre to ja cie zbije na kwasne jabko < łapie mnie za ucho i ciagnie przez cały pokój...> [...]
-Karol zostaw brata.!
-Ależ mamo to nie ja.
-A kto może kot?
-Nie. To papuga. Hehehhe...:)
-Uspokój się. Zaraz będzie obiad.
-Ale mamo ja nie jestem głodny!
-A co jadłeś?
-Nic.
-jak to nic pokaż ręce.Czyste?
-czyste.
-Dobrze możesz nie jeść ale kanapki robić nie będziesz zupa stoi.
-dobrze dobrze idę na dwór.
-Idz idz.
(po 10 minutach)
-Mamo Mamo brat mnie bije!!
-jak jego nie ma wyszedł.
-nie nie jest w pokoju.
-gdzie?
-pod łóżkiem!
(mama idzie sprawdzić pod łóżkiem w pokoju)- -BUUUUUUUUUUUU!!
-AAAAAAAAA!! (krzyczy mama)-karol tym razem przesadziłeś.
-Buuu..!!
-Karol zdejmij mi tą maskę w tej chwili.
-Puk Puk.
-Proszę wejść.
-Mamo wróciłem na chwilę bo zapomniałem gitary. UuU a kto to? Fajna maska.
-AAAAAAAAAAAAA!!! Kochanie-krzyczy mama wołając tatę.
-Tak (mówi potwór ściągając maskę)
-Hahahha.(śmieją się wszyscy)
-to nie haloween.(mówi mama zdenerwowana.)
-ależ kochanie nie można pożartować!!
-można można.Dobra chłopcy obiad gotowy.
25 grudzień Boże Narodzenie i cała rodzinka w kompecie
Musze się napić kompotu - myśle
a tu nagle z nie wiadaomo skad wyjawia sie postać na balkonie wiecie takim dla starszych osób
o nie babcia
-Wnuczuczusiu/ mój kochany
-Babciu to ja <twoje imię>
-przestan udawac twoja siotre Bartek
-ale..
-tak za moijch czasów takie rzeczy sie nie wydarzały Bartusiu...Za moijch czasów to sie rocka słuchało a nie jakiś popowych nie wiadomo kogo
-ale babciu
- ja wiem ja stara baba ale przynajmniej mnie wysłuchaj
- no słucham
- jak jeszcze podszyjesz sie pod twoja siostre to ja cie zbije na kwasne jabko
< łapie mnie za ucho i ciagnie przez cały pokój...>
[...]