Według mnie najlepszym momentem z książki pod tytułem " Ten Obcy " Ireny Jurgielewiczowej jest fragment, w którym Zenek uratował małe dziecko z pędzącego wozu. Wykazał się męstwem i odwagą a przede wszystkim dojżałością . Podziwiam Go za to, że nie przeszedł obok tego wydarzenia obojętnie, wiem iż niektórzy by tak zrobili... Pomógł dziecku i zapobiegł katastrofie. Przyznam, że na początku nie spodziewałabym się tego po Nim, lecz teraz jestem w stu procentach przekonana iż Zenek jest dobrym człowiekiem. Poruszyło mnie to, że chłopiec nie chciał, by Go w jakiś sposób wynagrodzono. Moim zdaniem ta książka zawiera bardzo dużo momentów, akcji, które zapierają dech w piersiach. Z pewnością jest to najlepsza powiesc jaką kiedy kolwiek przeczytałam.
Według mnie najlepszym momentem z książki pod tytułem " Ten Obcy " Ireny Jurgielewiczowej jest fragment, w którym Zenek uratował małe dziecko z pędzącego wozu. Wykazał się męstwem i odwagą a przede wszystkim dojżałością . Podziwiam Go za to, że nie przeszedł obok tego wydarzenia obojętnie, wiem iż niektórzy by tak zrobili... Pomógł dziecku i zapobiegł katastrofie. Przyznam, że na początku nie spodziewałabym się tego po Nim, lecz teraz jestem w stu procentach przekonana iż Zenek jest dobrym człowiekiem. Poruszyło mnie to, że chłopiec nie chciał, by Go w jakiś sposób wynagrodzono. Moim zdaniem ta książka zawiera bardzo dużo momentów, akcji, które zapierają dech w piersiach. Z pewnością jest to najlepsza powiesc jaką kiedy kolwiek przeczytałam.