Moją ulubioną zabawką z dzieciństwa był miś. Byłem do niego bardzo przywiązany ze wzlędu na to, że znalazłem go przed moim domem. Miał charakterystyczny i nie powtarzalny wygląd: troche poplamiony, bez jednego ucha i nosa. Był koloru brązowego, ,,ubrany'' zaś w dżinsowe spodenki ze szelkami.
Nie wyglądal za ,,ciekawie'' , ale byłem bardzo z nim związany, nieopuszczalem go nawet na krok. Był ze mną zawsze zarówno w trudnych jak i dobrych chwilach.
Teraz juz go nie mam, ale zawsze bede pamiętac, ze był dla mnie najlepszym przyjacielem z dzieciństwa.
Moją ulubioną zabawką z dzieciństwa był miś. Byłem do niego bardzo przywiązany ze wzlędu na to, że znalazłem go przed moim domem. Miał charakterystyczny i nie powtarzalny wygląd: troche poplamiony, bez jednego ucha i nosa. Był koloru brązowego, ,,ubrany'' zaś w dżinsowe spodenki ze szelkami.
Nie wyglądal za ,,ciekawie'' , ale byłem bardzo z nim związany, nieopuszczalem go nawet na krok. Był ze mną zawsze zarówno w trudnych jak i dobrych chwilach.
Teraz juz go nie mam, ale zawsze bede pamiętac, ze był dla mnie najlepszym przyjacielem z dzieciństwa.