Opisz Tajemnicze Miejsce w Twojej okolicy(Coś w typie opuszczonego domu .).
Przedstaw jego wygląd (zmyślone :D ).Scharakteryzuj panującą w nim atmosferę.Opowiedz o niezwykłym wydarzeniu związanym z tym miejscem(wymyślone)
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
Pragnę opisać tajemnicze przedszkole ,które jest koło mojej szkoły.
Jest to jak inni mówią 'nawiedzone przedszkole' jest ono opuszczone nikogo tam nie ma oprócz pustego budynka i zdemolowanego przez ludzi plac zabaw.Podobnież krążą pogłoski,że te przedszkole jest nawiedzone...Nie wiem dokładnie dlaczego ale dużo historyjek słyszałem/łam.Między innymi napisze jedną krótką historię, a więc...
Kiedyś gdy zrobili nowe przedszkole koło podstawówki to zostało zamknięte ale pod koniec tygodnia jakaś grupka chłopaków poszła tam posiedzieć,nie myśleli że cos takiego ich spotka..Było już po 18 i robiło się ciemno..W pewnej chwili zaczął wiać wiatr ,jeden chłopak zaczął panikować bo prawdopodobnie zobaczył jakąś 'zjawę' która stała w oknie przedszkola.Inni chłopcy zaczęli się z niego śmiać i wyzywać..On jednak uciekł z tego miejsca a oni zostali i dalej 'balowali'.Około o 18.45 zrobiło się ciemno..Jednak mężczyźni siedzieli na placyku i wygłupiali się..Nagle oni także zauważyli tą zjawę i zaczeli biec w stronę wyjścia,ale furtka byłą zamknięta.Chcieli przejść przez nią ale były tam druty pod napięciem...Dalej nie wiem co się stało prawdopodobnie ich już nie znaleziono..Gdy przechodzę tamtędy czuję jakby ktoś położył rękę na moim ramieniu od czasu do czasu słysze jakby wołąnie o pomoc..Rzadko chodzę koło tego przedszkola bo się boję...Z jakiś miesiąc temu gdy przechodziłem/łam tamtendy zauważyłam/łem jakby jakieś światełko w środku domu..Zatrzymałam/łem się na chwilę i po chwili to znikło może miałem jakieś przeidzenia ale jednak strasznie się bałęm/łam.Nie jest to jakieś wielkie przedszkole jest ono skromne ale teraz jest bardzo zaniedbane i brzydkie.Kiedyś było o wiele ładniejsze..Czasem przychodziłem/łam do mojej ulubionej pani z przedszkola ale to po woli się zmieniało pani częściej była chora aż w koncu się zwolniła...Było mi smutno ale miałem/łam o wiele innych zajęć niż odwiedzać moją byłą nauczycielkę.
Moim zdaniem te miejsce nie jest anwiedzone tylko inni tak wymyślają żeby ludzie bali się.Jednak wolę tam nie chodzić i nie ryzykować.Szczerze mówiąc nie podoba mi się to miejsce jest brzydkie i nieświeże...
Myślę że pomogłam ;)