Opisz sytuację , w której można usprawiedliwić kłamstwo z kurtuazji. Zdań nie musi być dóżo ważne aby na temat. :P Ale proszę o pomoc to na jutro !!!
" Life is not a problem to be solved but a reality to be experienced! "
© Copyright 2013 - 2024 KUDO.TIPS - All rights reserved.
tak, ale nie zawsze. Jednak nie zawsze wiemy czy nasz tok rozumowania jest podobny dla osoby którą właśnie okłamujemy, czy chroniąc (w naszym mniemaniu) kogoś nie ranimy go, czy nie odbieramy mu prawa do wiedzy i rządzenia własnym losem.
przykładem w literaturze na kłamstwo dokonane w dobrej wierze jest osoba Jacka Soplicy (a właściwie księdza Robaka) z „Pana Tadeusza” autorstwa Adama Mickiewicza. Bohater popełnił haniebną zbrodnię (jedno zabójstwo i kilka mniejszych przestępstw, jak np. osierocenie syna). Odkupił winy wobec ojczyzny, teraz chce powrócić na ojcowską ziemię i przeprosić rodzinę i sąsiadów. Powraca w przebraniu mnicha i stopniowo dostaje się w łaski miejscowej ludności, nieświadomej rodziny i niedawnego wroga. Jego cel był szczytny. Chciał odkupić wszelkie zło które popełnił w młodości.
Porzućmy teraz sytuacje w literaturze i zajmijmy się szarym życiem zwykłych ludzi. Kłamstwo w dzisiejszym świecie nietrudno znaleźć, zarówno takiego z gruntu złego, jak i popełnionego w dobrej wierze. Przykładem takim może być historia pewnego chłopca oszukanego przez ojca. Rodzic wpajał mu, że mama dziecka wyjechała w podróż, gdy ta walczyła o życie w szpitalu. Niczego nieświadomy maluch przygotowywał się do powrotu matki, ufając ojcu i jego tłumaczeniom. Na szczęście tej rodziny, kobieta przezwyciężyła chorobę i powróciła do domu. Kłamstwo jednak pozostało kłamstwem. Czy można je usprawiedliwić ?? Sądzę, że TAK! Co jednak wydarzyłoby się gdyby żona i matka zmarła w szpitalu. Ciężko udzielić odpowiedzi na to pytanie.