Opisz swojego ulubionego bohatera książkowego lub fimowego.
arbuzowa
Będąc dziewczynką w wieku szkolnym wpadła mi w ręce książka pt. „Mały Książę”. Sądziłam, że to kolejna opowieść o pięknych królach i królewnach, prowadzącyh spokojnie życie w jakimś zamku na drugim końcu świata, jednak myliłam się. Z ciekawości przeczytałam pierwszy rozdział i już wiedziałam, że książka mi się spodoba. Wkrótce nie mogłam się od niej oderwać. Poruszyła mnie całym sercem. Jeden, mały chłopiec, próbujący zmienić świat. Zaczęło się zwyczajnie. Mały Książę, mieszkaniec malutkiej planety, pewnego dnia postanawia zerwać rutynę nudnego życia i rzucić się w wir przygody. Podróżuje wraz ze stadem ptaków, szuka sensu istnienia, poznając innych mieszkańców Wszechświata. A przecieżMały Książę jest tylko zwyczajnym chłopcem. Ma jasne włosy, bladą twarzyczkę i przenikliwe spojrzenie, które są odzwierciedleniem prostodusznej i naiwnej osobowości. Ubrany jest bardzo porządnie, u boku ma szablę. Z dziecinną prostotą zadaje pytania i oczekuje na nie odpowiedzi. Mały Książę jest bardzo poważny jak na swój wiek, tajemniczy, z wyobraźnią. Nigdy nie okazuje swoich uczuć. Kiedy spotyka pilota zagubionego na pustyni, niechętnie opowiada o sobie. Czuje się bardzo samotny i zagubiony. Jego jedyną rozrywką są zachody Słońca. Symbolizują one wartości istotne dla świata dzieci. Wielką miłością Małego Księcia jest Róża, samotnie rosnąca na jego planecie. Chłopiec nie był jednak pewien, czy kwiat odwzajemnia jego uczucia. Podczas swojej wędrówki powoli odkrywa prawdę. Na swojej drodze spotkał wielu ludzi, którzy w pogoni za pięniądzem, są chciwi i nie zwracają uwagi na takie rzeczy jak miłość czy przyjaźń. Postacie te mają za zadanie parodiowanie zachowań dorosłych, którzy często zapominają, jak należy żyć i stają się uczuciowymi zerami. Takie zachowanie jest smutne i przygnębiające. Podróż dała mu przekonanie, że jedynie serce stwarza prawdziwy obraz. Na wybrany kwiat nie można patrzeć tak, jak na inne róże. Ostatnim miejscem pobytu Małego Księcia jest Ziemia. To właśnie tam znalazł przyjaciela i wiele się nauczył. Pilot, narrator książki spotyka naszego bohatera niespodziewanie, na środku Sahary. Wkrótce zdziwienie przeradza się w coś innego. Pilot nie wie, kim jest ów mały człowieczek. Mimo to polubił go, bo wie, że chłopiec jest kimś wyjątkowym. Oboje wiele się nauczyli, przebywając ze sobą. Mały Książę pokazał narratorowi, jak należy patrzeć na życie, pokazał mu, jak ważną rolę odgrywają miłość i przyjaźń. Dzięki niemu pilot obudził się z letargu, zaczął na nowo widzieć pewne sprawy z perspektywy dziecka. Natomiast Mały Książę zrozumiał, że był ślepy i nie zauważał tego, jak bardzo Róża go kocha. Zdał sobie sprawę, że bez niej jego życie nie ma sensu. Nareszcie poczuł, że ktoś go potrzebuje. Mógł więc wrócić do ukochanej, pozostawiając to co zbędne, czyli ciało. A dusza jego wreszcie stała się szczęśliwa. Postać Małego Księcia wzbudziła moje zainteresowanie już na samym początku. Mimo że nie był tak waleczny i męski jak Robin Hood czy Herkules, to jednak dokonał wiele. Pokazał wszystkim, że w życiu nie liczą się rzeczy materialne. Ważna jest dusza i to, jak o nią dbamy. To właśnia sprawiło, że Mały Książę jest moim ulubionych bohaterem. W małym ciałku – duże serce. Bądźmy jak Mały Książę i nie bójmy się życia.
„Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela”.
3 votes Thanks 1
CarlottaAdams20
Nie wiem czy czytałaś ''Kwaiat kalafiora'', ale to jedna z moich ulubionych książek.
Charakterystyka Gabrysi Borejko
Gabriela Borejko jest główną bohaterką powieści Małgorzaty Musierowicz pt. „Kwiat kalafiora”. Gabrysia miała siedemnaście lat i była bardzo wysoką i wysportowaną dziewczyną. Uczęszczała do AZS-u, gdzie grała w koszykówkę. Jej matka Melania zajmowała się domem, natomiast ojciec Ignacy był filologiem i pracował w bibliotece. Gabriela miała trójkę rodzeństwa: Idę, Natalię zwaną Nutrią i Patrycję. Tytułowy kwiat kalafiora miał rumianą i pokrytą piegami twarz i szerokie brwi, które autorka określiła stanowczymi oraz stworzonymi do ruchów lekceważących. Oczy Gabrysi były brązowe. Miały w sobie inteligencję,bystrość i stanowczość. Gabriela nie przywiązywała wielkiej wagi do swojego stroju. Najbardziej lubiła ubierać się w wytarte dżinsy oraz sportową kurtkę. Miała krzywo przycięte blond włosy. Przed chorobą mamy żyła jak każda przeciętna nastolatka, która nie miała większych problemów. Chodziła do szkoły, spotykała się z przyjaciółmi i czytała dobre książki. Sytuacja zmieniła się diametralnie kiedy mama bohaterki zachorowała.Większość obowiązków domowych, które wykonywała wcześniej mama, spadło na jej głowę. Ciężko jej było pogodzić beztroski tryb życia, do którego była przyzwyczajona, z obowiązkami z którymi musiała się niespodziewanie zmierzyć. Nie mogła liczyć na pomoc swojego taty, który wiecznie bujał w obłokach ani sióstr, które były jeszcze małe. Z twarzy Gabrysi można było odczytać, ze jest ona bardzo energiczna i inteligentna. Borejkówna miała duże poczucie humoru. Gabrysia nie lubiła fizyki, interesowały ją natomiast przedmioty humanistyczne, co odziedziczyła po ojcu. On zaszczepił w córkach, zwłaszcza w dwóch najstarszych, miłość do książek i nałóg kupowania ich, co niestety znacznie odbijało się w budżecie domowym. Gabrysia bardzo kochała swoje rodzeństwo, lecz starała się to ukrywać.Cechowała ją opiekuńczośc i nigdy nie odmawiała pomocy drugiej osobie. Była pomysłodawczynią grupy ESD. Na spotkaniach często przemawiała do swoich kolegów i potrafiła ich zaciekawić. Świadczyło to o jej dużej charyzmie. Gabriela Borejko jest bardzo ciakawą i barwną postacią dlatego myślę, że spodoba się wielu czytelnikom prozy Małgorzaty Musierowicz. Zaimponowała mi jej bezinteresowność i gotowość do pomocy. Była przy tym mimo niepowodzeń i zmartwień zawsze wesoła i uśmiechnięta. Myślę, że możę być przykładem do naśladowania.
Zaczęło się zwyczajnie. Mały Książę, mieszkaniec malutkiej planety, pewnego dnia postanawia zerwać rutynę nudnego życia i rzucić się w wir przygody. Podróżuje wraz ze stadem ptaków, szuka sensu istnienia, poznając innych mieszkańców Wszechświata.
A przecieżMały Książę jest tylko zwyczajnym chłopcem. Ma jasne włosy, bladą twarzyczkę i przenikliwe spojrzenie, które są odzwierciedleniem prostodusznej i naiwnej osobowości. Ubrany jest bardzo porządnie, u boku ma szablę. Z dziecinną prostotą zadaje pytania i oczekuje na nie odpowiedzi.
Mały Książę jest bardzo poważny jak na swój wiek, tajemniczy, z wyobraźnią. Nigdy nie okazuje swoich uczuć. Kiedy spotyka pilota zagubionego na pustyni, niechętnie opowiada o sobie. Czuje się bardzo samotny i zagubiony. Jego jedyną rozrywką są zachody Słońca. Symbolizują one wartości istotne dla świata dzieci.
Wielką miłością Małego Księcia jest Róża, samotnie rosnąca na jego planecie. Chłopiec nie był jednak pewien, czy kwiat odwzajemnia jego uczucia. Podczas swojej wędrówki powoli odkrywa prawdę. Na swojej drodze spotkał wielu ludzi, którzy w pogoni za pięniądzem, są chciwi i nie zwracają uwagi na takie rzeczy jak miłość czy przyjaźń. Postacie te mają za zadanie parodiowanie zachowań dorosłych, którzy często zapominają, jak należy żyć i stają się uczuciowymi zerami. Takie zachowanie jest smutne i przygnębiające. Podróż dała mu przekonanie, że jedynie serce stwarza prawdziwy obraz. Na wybrany kwiat nie można patrzeć tak, jak na inne róże.
Ostatnim miejscem pobytu Małego Księcia jest Ziemia. To właśnie tam znalazł przyjaciela i wiele się nauczył. Pilot, narrator książki spotyka naszego bohatera niespodziewanie, na środku Sahary. Wkrótce zdziwienie przeradza się w coś innego. Pilot nie wie, kim jest ów mały człowieczek. Mimo to polubił go, bo wie, że chłopiec jest kimś wyjątkowym. Oboje wiele się nauczyli, przebywając ze sobą. Mały Książę pokazał narratorowi, jak należy patrzeć na życie, pokazał mu, jak ważną rolę odgrywają miłość i przyjaźń. Dzięki niemu pilot obudził się z letargu, zaczął na nowo widzieć pewne sprawy z perspektywy dziecka. Natomiast Mały Książę zrozumiał, że był ślepy i nie zauważał tego, jak bardzo Róża go kocha. Zdał sobie sprawę, że bez niej jego życie nie ma sensu. Nareszcie poczuł, że ktoś go potrzebuje. Mógł więc wrócić do ukochanej, pozostawiając to co zbędne, czyli ciało. A dusza jego wreszcie stała się szczęśliwa.
Postać Małego Księcia wzbudziła moje zainteresowanie już na samym początku. Mimo że nie był tak waleczny i męski jak Robin Hood czy Herkules, to jednak dokonał wiele. Pokazał wszystkim, że w życiu nie liczą się rzeczy materialne. Ważna jest dusza i to, jak o nią dbamy. To właśnia sprawiło, że Mały Książę jest moim ulubionych bohaterem. W małym ciałku – duże serce. Bądźmy jak Mały Książę i nie bójmy się życia.
„Nawet w obliczu śmierci przyjemna jest świadomość posiadania przyjaciela”.
Charakterystyka Gabrysi Borejko
Gabriela Borejko jest główną bohaterką powieści Małgorzaty Musierowicz pt. „Kwiat kalafiora”. Gabrysia miała siedemnaście lat i była bardzo wysoką i wysportowaną dziewczyną. Uczęszczała do AZS-u, gdzie grała w koszykówkę. Jej matka Melania zajmowała się domem, natomiast ojciec Ignacy był filologiem i pracował w bibliotece. Gabriela miała trójkę rodzeństwa: Idę, Natalię zwaną Nutrią i Patrycję.
Tytułowy kwiat kalafiora miał rumianą i pokrytą piegami twarz i szerokie brwi, które autorka określiła stanowczymi oraz stworzonymi do ruchów lekceważących. Oczy Gabrysi były brązowe. Miały w sobie inteligencję,bystrość i stanowczość. Gabriela nie przywiązywała wielkiej wagi do swojego stroju. Najbardziej lubiła ubierać się w wytarte dżinsy oraz sportową kurtkę. Miała krzywo przycięte blond włosy.
Przed chorobą mamy żyła jak każda przeciętna nastolatka, która nie miała większych problemów. Chodziła do szkoły, spotykała się z przyjaciółmi i czytała dobre książki. Sytuacja zmieniła się diametralnie kiedy mama bohaterki zachorowała.Większość obowiązków domowych, które wykonywała wcześniej mama, spadło na jej głowę. Ciężko jej było pogodzić beztroski tryb życia, do którego była przyzwyczajona, z obowiązkami z którymi musiała się niespodziewanie zmierzyć. Nie mogła liczyć na pomoc swojego taty, który wiecznie bujał w obłokach ani sióstr, które były jeszcze małe.
Z twarzy Gabrysi można było odczytać, ze jest ona bardzo energiczna i inteligentna. Borejkówna miała duże poczucie humoru. Gabrysia nie lubiła fizyki, interesowały ją natomiast przedmioty humanistyczne, co odziedziczyła po ojcu. On zaszczepił w córkach, zwłaszcza w dwóch najstarszych, miłość do książek i nałóg kupowania ich, co niestety znacznie odbijało się w budżecie domowym.
Gabrysia bardzo kochała swoje rodzeństwo, lecz starała się to ukrywać.Cechowała ją opiekuńczośc i nigdy nie odmawiała pomocy drugiej osobie. Była pomysłodawczynią grupy ESD. Na spotkaniach często przemawiała do swoich kolegów i potrafiła ich zaciekawić. Świadczyło to o jej dużej charyzmie.
Gabriela Borejko jest bardzo ciakawą i barwną postacią dlatego myślę, że spodoba się wielu czytelnikom prozy Małgorzaty Musierowicz. Zaimponowała mi jej bezinteresowność i gotowość do pomocy. Była przy tym mimo niepowodzeń i zmartwień zawsze wesoła i uśmiechnięta. Myślę, że możę być przykładem do naśladowania.