mój kotek nazywa się Monek i to jest bardzo długa historia imienia....uwielbia leżeć w słońcu i się opalać, jeść i spać, a także linieć i wszędzie wrzucać te swoje włosy...do jedzenia, na pościel, na nowe, czarne ubrania...a potem patrzeć na nas z uśmiechem na kocim pyszczku pod kocim wąsem. nie lubi spacerków w szeleczkach i na smyczy,. Nie lubi innych ludzi, odkąd jakieś stworzenia w białych fartuchach pozbawiły go części narządów płciowych....przed tym wydarzeniem i tak pozbawił dziewictwa kilka kotek...;] no i trzeba dodać że jest obłudny, chodził na obiadki do innej pani, a nas uważał za swoich właścicieli...i jest półdziki, nie lubi nieznajomych ludzi i kotów...ale i tak bardzo go kocham. Zwany powszechnie "Minnek " Kocham go i niech tak pozostanie ;p
czekam na naj
Mój kot nazywa się Fafik.Jest persem o czarnej sierści i białym krawaciku.Uwielbia zabawę swoją pluszową myszką.Nie potrzebuję budzika gdyż Fafik budzi mnie co dzień o 7.00.To bardzo pożyteczny kotek.Bardzo się kochamy.
mój kotek nazywa się Monek i to jest bardzo długa historia imienia....uwielbia leżeć w słońcu i się opalać, jeść i spać, a także linieć i wszędzie wrzucać te swoje włosy...do jedzenia, na pościel, na nowe, czarne ubrania...a potem patrzeć na nas z uśmiechem na kocim pyszczku pod kocim wąsem.
nie lubi spacerków w szeleczkach i na smyczy,. Nie lubi innych ludzi, odkąd jakieś stworzenia w białych fartuchach pozbawiły go części narządów płciowych....przed tym wydarzeniem i tak pozbawił dziewictwa kilka kotek...;] no i trzeba dodać że jest obłudny, chodził na obiadki do innej pani, a nas uważał za swoich właścicieli...i jest półdziki, nie lubi nieznajomych ludzi i kotów...ale i tak bardzo go kocham. Zwany powszechnie "Minnek "
Kocham go i niech tak pozostanie ;p
czekam na naj
Mój kot nazywa się Fafik.Jest persem o czarnej sierści i białym krawaciku.Uwielbia zabawę swoją pluszową myszką.Nie potrzebuję budzika gdyż Fafik budzi mnie co dzień o 7.00.To bardzo pożyteczny kotek.Bardzo się kochamy.