Spotykajac ducha,moim naturalnym odruchem byloby wystraszenie sie.Balabym sie,tego co ten duch moze zrobic.I chociaz,wiadomo ze rzadko takie zjawy mozna spotkac i ogolne ich istnieje jest kwestionowane,to jednak mysle ze takie spotkania ludzi z duchami odbywaja sie.
Gdybym spotkala ducha,po pierwszym szoku i strachu,prawdopodobnie chcialabym go poznac.A moze tym duchem bedzie,ktos zmarly z mojej rodziny?
Jezeli kiedykolwiek ,spotkam sie z duchem mam nadzieje,ze ten duch nie bedzie mnie straszyl i ze nasze spotkanie bedzie potem odczuciem dla mnie pozytywnym a nie negatywnym.
Spotykajac ducha,moim naturalnym odruchem byloby wystraszenie sie.Balabym sie,tego co ten duch moze zrobic.I chociaz,wiadomo ze rzadko takie zjawy mozna spotkac i ogolne ich istnieje jest kwestionowane,to jednak mysle ze takie spotkania ludzi z duchami odbywaja sie.
Gdybym spotkala ducha,po pierwszym szoku i strachu,prawdopodobnie chcialabym go poznac.A moze tym duchem bedzie,ktos zmarly z mojej rodziny?
Jezeli kiedykolwiek ,spotkam sie z duchem mam nadzieje,ze ten duch nie bedzie mnie straszyl i ze nasze spotkanie bedzie potem odczuciem dla mnie pozytywnym a nie negatywnym.