Moja kraina smutku to " Smutkoland ". Jest w niej wiele sutnych i mrocznych rzeczy. Wszystko jest w odcieniach szarości. Ludzie niczym duchy przechadzają się niezauważalnie. Jest kompletna cisza, czasem tylko w oddali słychać płacz dziecka. Drzewa stoją ogołocone z liści, brak jakiego kolwiek zycia. Brak blasku słońca, które dawało by życie i radość. Chury wyglądają jak białe pióra, gładkie i lekkie. Nikt do nikogo się nie odzywa. Domy wyglądają na opuszczoe ze względu na swoją estetykę. Brak jakich kolwiek kolorów, które dawały by zycie.
Moja kraina smutku to " Smutkoland ". Jest w niej wiele sutnych i mrocznych rzeczy. Wszystko jest w odcieniach szarości. Ludzie niczym duchy przechadzają się niezauważalnie. Jest kompletna cisza, czasem tylko w oddali słychać płacz dziecka. Drzewa stoją ogołocone z liści, brak jakiego kolwiek zycia. Brak blasku słońca, które dawało by życie i radość. Chury wyglądają jak białe pióra, gładkie i lekkie. Nikt do nikogo się nie odzywa. Domy wyglądają na opuszczoe ze względu na swoją estetykę. Brak jakich kolwiek kolorów, które dawały by zycie.