Moja studnoiwka odbyla sie 4 lutego 2011 roku o godzinie 19 w hotelu centralnym we wroclawiu. przed wejsciem na sale,koledzy z klasy rozdawali nam kotyliony i róże dla dziewczyn. zanim sie wszyscy zebrali byla godzina dwudziesta. na początku ja z koleżanka sandrą przywitalismy wszystkich zebranych a w szczegolnosci dyrektora i grono pedagogiczne. po wstepie glos zabral pan dyrektor i nasza wychowawczyni. wznieslismy toast lampka szampana.
około godziny 22 zostala przedstawiona część artystyczna wykonana przeze mnie moich kolegow i moje kolezanki. nauczyciele byli zadowolenie,ze nie mielismy przedstawienia o nich i nkt na nikogo nie musial sie obrazac.
po czesci artystycznej na sale wjechal tort zrobiony specjalne na nasze zyczenie z klasowym zdjeciem o smaku czekoladowo truskakowym. wszyscy zajadali. po torcie zaczelismy sie bawic. kazdy tanczyl z swoim partnerem lub partnerka. po polnocoy zrobilismy podziekowanie dla wychowawcow klas i dyrektora dalismy kazdemu bukiet kwiatow. po rozdaniu kwiatow i podzekowaniu zespol zorganizowal dwa konkursy w ktorym bralismy udzial,raz dziewczyny a raz chlopcy. usmialismy na calego.
o godzinie 3 w nocy orkiestra sie zebrala i pojechali,czesc nauczycieli i uczniow rowniez. poproslismy wlascieciela zeby puscila nam muzyke z wierze,zgodzil sie a my bawlismy sie na calego,tanczylismy,kolezanka polamala obcasy,pozniej siedzielismy przy stoliku i wspominalismy jak to bylo przez te nasze cztery lata razem. do godziny szóstej rano bawlismy w malym gronie.
uwazam za studniowke zaliczona i bradzo udana. szkoda,ze taki bal ma sie tylko raz w zyciu. słow 234
Moja studnoiwka odbyla sie 4 lutego 2011 roku o godzinie 19 w hotelu centralnym we wroclawiu. przed wejsciem na sale,koledzy z klasy rozdawali nam kotyliony i róże dla dziewczyn. zanim sie wszyscy zebrali byla godzina dwudziesta. na początku ja z koleżanka sandrą przywitalismy wszystkich zebranych a w szczegolnosci dyrektora i grono pedagogiczne. po wstepie glos zabral pan dyrektor i nasza wychowawczyni. wznieslismy toast lampka szampana.
około godziny 22 zostala przedstawiona część artystyczna wykonana przeze mnie moich kolegow i moje kolezanki. nauczyciele byli zadowolenie,ze nie mielismy przedstawienia o nich i nkt na nikogo nie musial sie obrazac.
po czesci artystycznej na sale wjechal tort zrobiony specjalne na nasze zyczenie z klasowym zdjeciem o smaku czekoladowo truskakowym. wszyscy zajadali. po torcie zaczelismy sie bawic. kazdy tanczyl z swoim partnerem lub partnerka. po polnocoy zrobilismy podziekowanie dla wychowawcow klas i dyrektora dalismy kazdemu bukiet kwiatow. po rozdaniu kwiatow i podzekowaniu zespol zorganizowal dwa konkursy w ktorym bralismy udzial,raz dziewczyny a raz chlopcy. usmialismy na calego.
o godzinie 3 w nocy orkiestra sie zebrala i pojechali,czesc nauczycieli i uczniow rowniez. poproslismy wlascieciela zeby puscila nam muzyke z wierze,zgodzil sie a my bawlismy sie na calego,tanczylismy,kolezanka polamala obcasy,pozniej siedzielismy przy stoliku i wspominalismy jak to bylo przez te nasze cztery lata razem. do godziny szóstej rano bawlismy w malym gronie.
uwazam za studniowke zaliczona i bradzo udana. szkoda,ze taki bal ma sie tylko raz w zyciu. słow 234