bewasia
Wychodzę z domu, zamykam dzrwi. Idę chodnikiem wzdłuż ulicy osiedlowej. Na rogu skręcam w lewo i nadal idę chodnikiem. Po około 100 metrach dochodzę do skrzyżowania. Tu kończy się droga osiedlowa. Nie ma zebry. Spoglądam w prawo, potem w lewo, potem jeszcze raz w prawo. Jeśli doga jest wolna przechodzę na drugą stronę jezdni. Idę chodnikiem około 50 metrów. Mijam przystanek autobusowy. Za przystankiem jest oznakowane przejście dla pieszych. Spoglądam w prawo, potem w lewo, potem jeszcze raz w prawo. Jeśli doga jest wolna przechodzę na drugą stronę jezdni. Najczęściej samochody nadjeżdżające zatrzymują się, ale bywa, że ktoś jedzie szybko. Zawsze się rozglądam. Po przejściu przez jezdnię idę między blokami, chodnikiem i dróżką szutrową. Mijam plac zabaw i skwer. Dochodzę do jezdni. Tu także nie ma namalowanych pasów. Spoglądam w prawo, potem w lewo, potem jeszcze raz w prawo. Jeśli doga jest wolna przechodzę na drugą stronę jezdni. Jestem przy ogrodzeniu szkolnym. Dochodzę do furtki i wchodzę na plac przed szkołą. Dochodzę do drzwi w budynku, otwieram je, wchodzę do środka.
12 votes Thanks 29
en8ck
Moja droga z domu do szkoły: Wychodząc z domu skrecam w lewo idac przez 50metrow skercam znowu w lewo po 100metrach skrecam w prawo i mijam sklep spozywczy ide prosto przez 500metrowmijajac blok mojej cioci za blokiem znajduje sie moja szkola wiec skrecam w lewo i ide 90 metrow skrecam w prawo bo po tej str. znajduje sie brama wchodze do szkoly
Wychodząc z domu skrecam w lewo idac przez 50metrow skercam znowu w lewo po 100metrach skrecam w prawo i mijam sklep spozywczy ide prosto przez 500metrowmijajac blok mojej cioci za blokiem znajduje sie moja szkola wiec skrecam w lewo i ide 90 metrow skrecam w prawo bo po tej str. znajduje sie brama wchodze do szkoly