Nikolamichalczewska1
Najgroźniejszym z ruchów niewolniczych było dla Rzymian powstanie, które wybuchło w 73 r. p.n.e. w Italii pod przywództwem Spartakusa. Wódz powstańców był nauczycielem w szkole gladiatorów w Kapui. Żelazna dyscyplina, surowe kary, wreszcie niechybna śmierć oczekująca gladiatorów na arenie skłoniły ich do zawiązania spisku, na którego czele stanął Spartakus. Po wykryciu spisku jego uczestnicy zdecydowali się na ucieczkę i szukali schronienia na stokach pobliskiej góry Wezuwiusza. Gladiatorom udało się dzięki planowi Spartakusa pokonać oddział wojska rzymskiego wysłany dla ich schwytania. Wieść o tym rozeszła się szeroko, ściągając do obozu powstańców coraz liczniejsze gromady zbiegłych niewolników, a nawet biednych chłopów i bitnych pasterzy górskich.W pierwszych starciach z Rzymianami Spartakus odniósł zwycięstwo nad wysłaną przeciw niemu armią, potem poprowadził niewolników na północ, ku Alpom. Stąd jednakże, z bliżej niewyjaśnionych przyczyn, armia powstańcza zawróciła na południe. Jej marsz wywołał wsród powstańców Rzymu przerażenie, jakiego nie przeżywali od czasów wyprawy Hannibala. Spartakus umiał w krótkim czasie przekształcić bezładne gromady niewolników w dobrze zorganizowane i zdyscyplinowane wojsko, które odniosło nie jedno zwycięstwo nad legionami. Uderzenie na Rzymian nie leżało w planach Spartakusa. Niewolnicy nie zmierzali do obalenia panującego ustroju, pragnęli jedynie odzyskać wolność. Spartakus poprowadził ich ku Sycylii, gdzie spodziewali się wywołać nowe spotkanie i w ten sposób wzmocnić jeszcze bardziej swoje siły. Powstańcom nie udała się jednak przeprawa przez cieśninę Messyńską ani na statkach korsarzy, ani na sporządzonych przez niewolników tratwach. Tymczasem Rzymianie zebrali potężne siły i zamknęli odziały Spartakusa na południu.Spartakus i tym razem przedarł się ze swoimi wojskami i zamierzał próbować przeprawy do Grecji. Wówczas odłączył się od niego znaczny oddział, złożony głównie z chłopów, którzy chcieli pozostać w Italii. Rzymianie uderzyli na osłabioną armię Spartakusa. Znużeni długimi marszami i licznymi walkami, powstańcy ulegli przewadze przeciwnika. Sam Spartakus poległ na polu bitwy w 71 r. p.n.e. Właściciele niewolników zemścili się na uczestnikach powstania. Cała droga pomiędzy Kapuą a Rzymem obstawiona została kilkoma tysiącami krzyżów, do których przybijano niewolników. Resztki rozbitych oddziałów Spartakusa jeszcze przez 10 lat stawiały opór wojskom rzymskim na południu Italii.