Michael Grace urodził się pół wieku temu. Osobowość jego kształciła się w domu wielopokoleniowym oraz w szkole znajdującej się niedaleko miejscowości, w której spędził pierwsze swoje siedemnaście lat. Był strasznie energicznym dzieckiem. Czerpał radość z chociażby najmniejszych błahostek, jakie dostarczał mu świat. Nie mozna było mu odmówić optymizmu i poczucia humoru. Miał dwóch przyjaciół od serca. Inni, gdy przyszedł trudny czas, zdradzili go. Miał zaufanie do własnych sił i umiejętności. Nie poszedł na studia lecz jako samouk, doszedł do rozwiązania problemu matematycznego, z jakim nie mogli uporać się ludzie nauki. Kiedy jednak nie wyszedł mu interes życia, prawie wszyscy się od niego odwrócili. Złośliwi posądzali go o oszustwa, chociaż robił wszystko, co mógł, by ludzie utrzymali swoje stanowiska pracy. Zmarł niedawno, w katastrofie lotniczej. Mało kto wie, że niedawno oczyszczono go z zarzutów, które dużo go niegdyś kosztowały. Dla mnie, tacy ludzie, to prawdziwe autorytety. Zwłaszcza dlatego, że nie poddają się mimo trudności i stawiają czoła tym, którzy z niewłaściwych pobudek próbują znieważyć drugiego człowieka.
Michael Grace urodził się pół wieku temu. Osobowość jego kształciła się w domu wielopokoleniowym oraz w szkole znajdującej się niedaleko miejscowości, w której spędził pierwsze swoje siedemnaście lat. Był strasznie energicznym dzieckiem. Czerpał radość z chociażby najmniejszych błahostek, jakie dostarczał mu świat. Nie mozna było mu odmówić optymizmu i poczucia humoru. Miał dwóch przyjaciół od serca. Inni, gdy przyszedł trudny czas, zdradzili go. Miał zaufanie do własnych sił i umiejętności. Nie poszedł na studia lecz jako samouk, doszedł do rozwiązania problemu matematycznego, z jakim nie mogli uporać się ludzie nauki. Kiedy jednak nie wyszedł mu interes życia, prawie wszyscy się od niego odwrócili. Złośliwi posądzali go o oszustwa, chociaż robił wszystko, co mógł, by ludzie utrzymali swoje stanowiska pracy. Zmarł niedawno, w katastrofie lotniczej. Mało kto wie, że niedawno oczyszczono go z zarzutów, które dużo go niegdyś kosztowały. Dla mnie, tacy ludzie, to prawdziwe autorytety. Zwłaszcza dlatego, że nie poddają się mimo trudności i stawiają czoła tym, którzy z niewłaściwych pobudek próbują znieważyć drugiego człowieka.