Obraz ten przedstawia dwanaście słoneczników w wazonie na tle błękitnej ściany. Pojemnik z kwiatami stoi na stole w samym centrum dzieła. Słoneczniki mają powykręcane łodygi. Są złożone w bukiet. Główki kwiatów można by porównać do małych słoneczek, które rozświetlają życie każdemu człowiekowi. W całym obrazie przeważają barwy ciepłe. Szczególnie dużo jest odcieni żółci. Został tu uzyty również kontrast - zimna ściana i jaskrawe, promieniste kwiaty. Słoneczniki te są płomienne, a wręcz rozżażone. Vincent van Gogh w tym obrazie, jak również w całej ich serii zastosował technike malarską, która polega na nakładaniu na siebie farby.
Moim zdaniem jest to jedno z najpiękniejszych dzieł, jakie kiedykolwiek powstało. Uważam tak, ponieważ nie znalazłam w tym obrazie ani trochę chłodu. Patrząc na "Słoneczniki" przypomina mi się lato, gwar, zabawa i tętniące życie.
Obraz ten przedstawia dwanaście słoneczników w wazonie na tle błękitnej ściany. Pojemnik z kwiatami stoi na stole w samym centrum dzieła. Słoneczniki mają powykręcane łodygi. Są złożone w bukiet. Główki kwiatów można by porównać do małych słoneczek, które rozświetlają życie każdemu człowiekowi. W całym obrazie przeważają barwy ciepłe. Szczególnie dużo jest odcieni żółci. Został tu uzyty również kontrast - zimna ściana i jaskrawe, promieniste kwiaty. Słoneczniki te są płomienne, a wręcz rozżażone. Vincent van Gogh w tym obrazie, jak również w całej ich serii zastosował technike malarską, która polega na nakładaniu na siebie farby.
Moim zdaniem jest to jedno z najpiękniejszych dzieł, jakie kiedykolwiek powstało. Uważam tak, ponieważ nie znalazłam w tym obrazie ani trochę chłodu. Patrząc na "Słoneczniki" przypomina mi się lato, gwar, zabawa i tętniące życie.