To obraz który stworzył Georges de La Tour około 1640 r. Przedstawia Marię w chwili nawrócenia, patrząc w lustro. Na kolanach trzyma czaszkę, w okół leży rozrzucona biżuteria. Orginalny obraz znajduje się w Metropolitan Museum of art. Dzieło należy do malarstwa religijnego. Namalowany jest farbami olejnymi, metodą klasyczną. Powstał onw epoce baroku. Występuje w nim kompozycja zamknięta, wyraźnie statyczna. Oglądając dzieło mamy odczucie harmonii, porządku i równowagi. Autor użył barw ciepłych, złożonych i zgaszonych. Wzorował się na mlarstwie Caravaggiego, włsokiego malarza działającego w XXI, który wprowadził silny światłocień. Faktura obrazu jest gładka.Maria Magdalena miała w sobie siedem demonów które wpędził z niej Jezus. Od tej porry staje się jego uczenicą i wraz z innymi wędruje za nim. Z nierządnicy staje się najwierniejszą chrześcijanką. Na obrazie widzimy ją w momencie nawrócenia. Głowę ma odwróconą w lewo, jest wyraźnie zamyślona. Przegląda się w lustrez które symbolizuje wiedze, oświecenie, prawdę. Obok niego stoi świeca, symbol nadzieji i przemijania życia. Kobieta ubrana jest nadal w drogi strój, jednak w ogół niej leży porzucona biżuteria, co świadczy o tym, że postanowiła zrezygnować z bogatego, beztroskiego życia. Ręce ma splecione na czaszce, która leży jej na kolanach. Ta jest symbolem śmierci. Taka postawa może świadczyć o kontemplacji Marii nad śmiercią. Ubranie kobiety jest biało - czerwone. Biel symbolizuje objawienie, odrodzenie, odkupienie, natomiast czerwień jest symbolem męki, Chrystusa, cierpienia i ofiary ale także nierząd, grzech i rozpustę. Artysta chciał wzbudzić u odbiorcy refleksję nad własnym życiem. Kontemplując nad własnym życiem, nie należy zapomniać o śmierci, która jest niuchronna. Chciał również pokazać, że niezależnie w jakiej sytuacji się znajdziemy, płomień nadzieji nie zgaśnie szybko. Moim zdaniem obraz jest niezwykle ciekawy oraz fascynujący. Autor doskonale wykorzystał grę świateł, co wprowadza w tajemniczość. Patrząc na obraz czuję potrzebe przystepowania i zatrzymania się na chwilę, przemyślenia pewnych spraw.
To obraz który stworzył Georges de La Tour około 1640 r. Przedstawia Marię w chwili nawrócenia, patrząc w lustro. Na kolanach trzyma czaszkę, w okół leży rozrzucona biżuteria. Orginalny obraz znajduje się w Metropolitan Museum of art. Dzieło należy do malarstwa religijnego. Namalowany jest farbami olejnymi, metodą klasyczną. Powstał onw epoce baroku. Występuje w nim kompozycja zamknięta, wyraźnie statyczna. Oglądając dzieło mamy odczucie harmonii, porządku i równowagi. Autor użył barw ciepłych, złożonych i zgaszonych. Wzorował się na mlarstwie Caravaggiego, włsokiego malarza działającego w XXI, który wprowadził silny światłocień. Faktura obrazu jest gładka.Maria Magdalena miała w sobie siedem demonów które wpędził z niej Jezus. Od tej porry staje się jego uczenicą i wraz z innymi wędruje za nim. Z nierządnicy staje się najwierniejszą chrześcijanką. Na obrazie widzimy ją w momencie nawrócenia. Głowę ma odwróconą w lewo, jest wyraźnie zamyślona. Przegląda się w lustrez które symbolizuje wiedze, oświecenie, prawdę. Obok niego stoi świeca, symbol nadzieji i przemijania życia. Kobieta ubrana jest nadal w drogi strój, jednak w ogół niej leży porzucona biżuteria, co świadczy o tym, że postanowiła zrezygnować z bogatego, beztroskiego życia. Ręce ma splecione na czaszce, która leży jej na kolanach. Ta jest symbolem śmierci. Taka postawa może świadczyć o kontemplacji Marii nad śmiercią. Ubranie kobiety jest biało - czerwone. Biel symbolizuje objawienie, odrodzenie, odkupienie, natomiast czerwień jest symbolem męki, Chrystusa, cierpienia i ofiary ale także nierząd, grzech i rozpustę.
Artysta chciał wzbudzić u odbiorcy refleksję nad własnym życiem. Kontemplując nad własnym życiem, nie należy zapomniać o śmierci, która jest niuchronna. Chciał również pokazać, że niezależnie w jakiej sytuacji się znajdziemy, płomień nadzieji nie zgaśnie szybko.
Moim zdaniem obraz jest niezwykle ciekawy oraz fascynujący. Autor doskonale wykorzystał grę świateł, co wprowadza w tajemniczość. Patrząc na obraz czuję potrzebe przystepowania i zatrzymania się na chwilę, przemyślenia pewnych spraw.