,, Zemsta’’ jest utworem polskiego komediopisarstwa napisanym przez A. Fredrę. Ma ona w sobie wiele komicznych sytuacji . Szczególnie zabawną wydała mi się ta , w której Cześnik „prosi” Papkina o nakłonienie Podstoliny do ślubu z nim .
Ta prośba sprawia ,że Papkin nieoczekiwanie tryska doskonałym humorem .W czasie rozmowy, Cześnik podkreśla,iż tylko Papkin potrafi tak przepięknie rozmawiać z kobietami. Ten wcale nie zaprzecza , wręcz przytakuje . Papkin jest tak bardzo pewny siebie ,że wprost zapewnia Cześnika ,że Podstolina należy już do niego. Opowiada o swoich niezwykłych umiejętnościach w postępowaniu z kobietami , między innymi o swoim spojrzeniu któremu nie oprze się żadna niewiasta. . Cześnik obiecuje nagrodzić Papkina za jego przysługę. Wszystko to sprawia , że Papkin czuje się tak pewny siebie ,iż sam wyraża opinię o sobie , że tylko dzięki jego osobie i stanowczosci Cześnik nie „pozjadał wszystkich rozumów”. Przy okazji ma nadzieję zrealizować swój chytry plan pośłubienia ślicznej Klary , Z radości zaczyna śpiewać przezabawną piosenkę o kocie .
Właśnie tak w skrócie wygląda najzabawniejsza moim zdaniem sytuacja sceniczna z „Zemsty” A. Fredry , chociaż cały utwór w nie obfituje. Myślę ,że Fredro to doskonały komediopisarz a „Zemsta” mimo to , że była napisana tak dawno bawi nas ,co świadczy o jej ponadczasowych wartościach .
Prosze bardzo. Niestety nie wiem czy napewno będzie to 20 linijek :)
,, Zemsta’’ jest utworem polskiego komediopisarstwa napisanym przez A. Fredrę. Ma ona w sobie wiele komicznych sytuacji . Szczególnie zabawną wydała mi się ta , w której Cześnik „prosi” Papkina o nakłonienie Podstoliny do ślubu z nim .
Ta prośba sprawia ,że Papkin nieoczekiwanie tryska doskonałym humorem .W czasie rozmowy, Cześnik podkreśla,iż tylko Papkin potrafi tak przepięknie rozmawiać z kobietami. Ten wcale nie zaprzecza , wręcz przytakuje . Papkin jest tak bardzo pewny siebie ,że wprost zapewnia Cześnika ,że Podstolina należy już do niego. Opowiada o swoich niezwykłych umiejętnościach w postępowaniu z kobietami , między innymi o swoim spojrzeniu któremu nie oprze się żadna niewiasta. . Cześnik obiecuje nagrodzić Papkina za jego przysługę. Wszystko to sprawia , że Papkin czuje się tak pewny siebie ,iż sam wyraża opinię o sobie , że tylko dzięki jego osobie i stanowczosci Cześnik nie „pozjadał wszystkich rozumów”. Przy okazji ma nadzieję zrealizować swój chytry plan pośłubienia ślicznej Klary , Z radości zaczyna śpiewać przezabawną piosenkę o kocie .
Właśnie tak w skrócie wygląda najzabawniejsza moim zdaniem sytuacja sceniczna z „Zemsty” A. Fredry , chociaż cały utwór w nie obfituje.
Myślę ,że Fredro to doskonały komediopisarz a „Zemsta” mimo to , że była napisana tak dawno bawi nas ,co świadczy o jej ponadczasowych wartościach .
Prosze bardzo. Niestety nie wiem czy napewno będzie to 20 linijek :)