Moją najśmieszniejszą sytuacją, w której się znalazłam to, gdy ubrałam inne buty. Wychodząc z domu byłam tak zaspana, że nie patrzyłam co robię. Weszłam do samochodu i czekałam na rodziców. Trwało to długo, więc postanowiłam poczekać na dworze, gdzie akurat byli moi koledzy z klasy. Wszyscy zaczęli się śmiać. Nie wiedziałam o co chodzi. Rozmawialiśmy kilka minut. Wreszcie przyszyli rodzice. Oni nic nie skapnęli się. Siadając ponownie do auto, potknęłam się. Wtedy dopiero zauważyłam o co chodzi. Biegnąc do domu, aby przebrać buty, było tak ślisko, że wywaliłam się. Strasznie bolała mnie noga i nie mogłam pójść do szkoły. Pojechałam z mamą do lekarza z nie przebranymi butami. Dosłownie wszyscy wpatrywali się we mnie, śmiejąc się. Było bardzo śmiesznie, ale też trochę, opanował mnie wstyd. To wszystko. Jest to zmyślone. Liczę na naaj.
Moją najśmieszniejszą sytuacją, w której się znalazłam to, gdy ubrałam inne buty.
Wychodząc z domu byłam tak zaspana, że nie patrzyłam co robię. Weszłam do samochodu i czekałam na rodziców. Trwało to długo, więc postanowiłam poczekać na dworze, gdzie akurat byli moi koledzy z klasy. Wszyscy zaczęli się śmiać. Nie wiedziałam o co chodzi. Rozmawialiśmy kilka minut. Wreszcie przyszyli rodzice. Oni nic nie skapnęli się. Siadając ponownie do auto, potknęłam się. Wtedy dopiero zauważyłam o co chodzi. Biegnąc do domu, aby przebrać buty, było tak ślisko, że wywaliłam się. Strasznie bolała mnie noga i nie mogłam pójść do szkoły. Pojechałam z mamą do lekarza z nie przebranymi butami. Dosłownie wszyscy wpatrywali się we mnie, śmiejąc się. Było bardzo śmiesznie, ale też trochę, opanował mnie wstyd.
To wszystko. Jest to zmyślone. Liczę na naaj.