Wedlug mnie jednym z najciekawszych fragmentów książki H.Sienkiewicza pt. 'Krzyżacy' jest moment w którym po raz pierwszy Zbyszko z Bogdańca ujżał Danusię. Było to w Karczmie , zapadał juz wieczór . Przez malusieńkie okienka widniał półmrok . Budynek pełen był opowiadań wojennych . Giermek głośno stojąc na środku zapowiadal przyjście księżnej , a gdy już przybyła i nastal przyjazny nastrój pani poprosila Danusie o śpiew . Wesoła nastoletnia dziewczyna ustala na lawie i zaczeła śpiewac , Zbyszko wpatrzony w nia jak w obrazek nie mógł powstrzymac swojego zachwytu . Nagle dziewczyna zachwiała sie na ławie i spadała lecz jeden z gości zlapal ja w ramiona . Był to Zbyszko , dzieki niemu nic sie nie stalo Dzanusi . Rozdzial mówiący o poznaniu Danusie ze Zbyszkiem jest bardzo interesujacy ,a cala książka jest bardzo ciekawa i warta przeczytania .
Wedlug mnie jednym z najciekawszych fragmentów książki H.Sienkiewicza pt. 'Krzyżacy' jest moment w którym po raz pierwszy Zbyszko z Bogdańca ujżał Danusię. Było to w Karczmie , zapadał juz wieczór . Przez malusieńkie okienka widniał półmrok . Budynek pełen był opowiadań wojennych . Giermek głośno stojąc na środku zapowiadal przyjście księżnej , a gdy już przybyła i nastal przyjazny nastrój pani poprosila Danusie o śpiew . Wesoła nastoletnia dziewczyna ustala na lawie i zaczeła śpiewac , Zbyszko wpatrzony w nia jak w obrazek nie mógł powstrzymac swojego zachwytu . Nagle dziewczyna zachwiała sie na ławie i spadała lecz jeden z gości zlapal ja w ramiona . Był to Zbyszko , dzieki niemu nic sie nie stalo Dzanusi . Rozdzial mówiący o poznaniu Danusie ze Zbyszkiem jest bardzo interesujacy ,a cala książka jest bardzo ciekawa i warta przeczytania .